Kolejny wysokiej klasy występ Pacers z Indianapolis. Są obecnie najlepszą drużyną w NBA i w poniedziałek zagrali prawie kompletny mecz, pokonując na własnym parkiecie Memphis Grizzlies 95:79. Pacers prowadzili już 80-55 w 38 minucie.
“Paul George is the 3rd player in NBA history to score at least 20 points in each of his team’s first 8 games while winning all eight games.”
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Ktos sobie ostatnio Holy Grail odswiezal? Ni! :D
W meczu moich drużyn Blazers lepsi. Mam cichą nadzieję iż w tym sezonie będą w play offach a Pistons no cóż potwierdzają iż potrzebna będzie korekta składu w najbliższym oknie transferowym. Mają potencjał ale ten system co teraz grają nie funkcjonuje i nic raczej z tego nie będzie. Mo Chicks to nie jest odpowiedni trener w Mo_Town
Wiem, do maja jeszcze trochę, ale ta Indiana… jakbym Detroit ’04-’05 ogldał, chlip…
No nie wiem, tam był zespól weteranów z coachem weteranem, tu młoda ekipa z młodym coachem.
Ale w obronie rzeczywiście niszą podobnie jak ówcześni Pistons. Chyba nikt rok temu nie spodziewał się tak olbrzymiego progresu George’a. No i koniecznie muszą coś zrobić z Dannym – czytaj wymienić, ale na rynku brak jest na obecną chwilę sensownych opcji, korzystnych dla dwóch stron.
Ludzie narzekają i będą znów narzekać na kroki np.(głównie) LeBrona, a ja mam pytanie ile kroków po podaniu od Booza, przed kozłem, zrobił w wyżej pokazanej akcji D.Rose? 3 czy 4? (dozwolonych 0, w warunkach NBA powiedzmy 1).
Wszyscy się podniecają Indianą a nikt nie zauważa Spurs i bilansu 7-1.Gdyby nie wpadka w Portland z dobrym zespołem też byli by 8-0.Z drugiej strony jesteśmy już chyba przyzwyczajeni do takiej gry.Znakomity system gdzie każdy gracz coś wnosi do gry,niesamowity ball movement i liczba asyst oraz ta celność za 3.Moim zdaniem najlepsza ławka rezerwowych.W końcu gdy nie kilka sekund to obrońcy tytułu(można to powtarzać w kółko)i tak jak pisał kiedyś Maciek powinny być dwa puchary dla zwycięzców za te finały.
Wiadomo że o każdej drużynie nie jest się w stanie pisać ale to kontenderzy pełną gębą ;)
Tylko, że takie “gdyby nie” i “gdyby nie kilka sekund” robią czasami ogromną różnicę.
zasłużyli na to mistrzostwa w takim samym stopniu jak Miami tym bardziej ze nie byli faworytami od początku.Patrz teraz jak gra Miami a jak Spurs…
W ogóle sezon się zapowiada pasjonująco. Kontenderów mnóstwo.. Byleby kontuzje nie odgrywały za dużej roli