Steve Nash pod koniec drugiej kwarty niedzielnego meczu z Wolves opuścił parkiet i już nie wrócił do gry z powodu bólu pleców. Wczoraj udał się do specjalisty – lekarza, który przeprowadził w zeszłym roku operację Dwighta Howarda, aby przejść dokładne badania i sprawdzić stan swoich pleców. Okazało się, że ma podrażnienie korzenia nerwu w plecach i ścięgnie udowym. Wstępne prognozy to dwa tygodnie poza grą.
Nash w zeszłym sezonie stracił 32 mecze, najwięcej w karierze, ale miał nadzieję, że przez wakacje uda mu się podleczyć i będzie w stanie jeszcze wrócić do regularnej gry na wysokim poziomie. Mike D’Antoni planował ograniczyć jego minuty, dawać mu odpocząć w meczach back-to-back i pomóc pozostać efektywnym, ale niestety problemy zdrowotne nie omijają rozgrywającego Lakers.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
młode dupeczki go zgubiły :)
Właśnie – jak zwykle wszystko przez baby. Jason Collison się nie dał ;)
W sumie można tylko trzymać kciuki by był zdrowy poza parkietem przez kolejne lata. Na boisku to już historia.