Jest drugim Polakiem w NCAA na poziomie Division I. O jego kumplu Przemku Karnowskim pisaliśmy niedawno, z nadziejami, że polski Big Man wykorzysta cenne minuty w barwach Gonzagi. Tomek Gielo wchodzi w swój trzeci sezon na kampusie Liberty i doskonale wie, że to może być jego sezon.
Może? Pewnie, że to będzie jego sezon, ponieważ Gielo to pracoholik i poukładany facet, który chce się uczyć za wszelką cenę. W tej sytuacji na bok schodzi fakt, że nie pojechał na Eurobasket z kadrą seniorów. To akurat nie ma znaczenia w kontekście nadchodzącego sezonu Flames, gdzie TG będzie odgrywał ważną rolę startera.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
“C…” czyli Citron?
:>
Jaka to skala talentu? Nie jest to gracz kalibru NBA?