W zeszłym roku Sixers przystępowali do sezonu z dużymi nadziejami, ale ich wielki transfer zakończył się fiaskiem i Andrew Bynum przesiedział cały rok na ławce lecząc kolana. Teraz mają nowego środkowego, młodego Nerlensa Noela, który też najprawdopodobniej straci całe rozgrywki, ale tym razem jest to już częścią przemyślanej strategii.
Odkąd wprowadzono obecny system loterii draftowej w 1990 roku, tylko trzy razy zdarzyło się, że drużyna z najgorszym bilansem miał na tyle szczęścia, aby wylosować pierwszy numer. Mimo to, 25% szans na zwycięstwo dla najgorszej drużyny ligi to wystarczająco dużo, aby spróbować. Tak uznał nowy generalny manager Sixers Sam Hinkie i jego celem na ten sezon jest zdobycie największej liczby piłeczek w loterii. Dlatego chce żeby jego drużyna przegrywała i wcale się z tym nie kryje. W offseason postarał się, żeby mieć jak najsłabszy skład, co ma wręcz uniemożliwić Sixers wygrywanie. Po raz pierwszy jesteśmy świadkami tak bezczelnego i jawnego tankowania.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.