Rok temu Orlando Magic oddali Dwighta Howarda do Los Angeles Lakers i rozpoczęli przebudowę drużyny. Początkowo generalny menedżer Rob Hennigan był mocno krytykowany za ten transfer. Wiadomo było, że był do niego zmuszony, ponieważ Howard nie chciał zostać na Florydzie, ale wydawało się, że Magic zbyt tanio sprzedali wówczas najlepszego centra w lidze.
Z perspektywy czasu wygląda to dużo lepiej. Magic stali się właściwie jedyną drużyną biorącą udział w tamtej dużej wymianie, która zyskała coś znaczącego w dłuższej perspektywie. Lakers dostali Howarda tylko na rok, podobnie Denver Nuggets Iguodalę, a Sixers nie doczekali się ani jedno meczu od Andrew Bynuma. Tymczasem w Orlando mają dwa młode talenty – będącego objawieniem minionego sezonu Nikolę Vucevica i dobrze spisującego się debiutanta Maurice’a Harklessa.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.