Rajon Rondo jest poza grą od końca stycznia, kiedy w meczu z Atlanta Hawks zerwał więzadło ACL w prawym kolanie. W lutym przeszedł operację, a już na początku kwietnia pojawił się na parkiecie podczas jednej z przedmeczowych rozgrzewek i rzucał razem z kolegami z zespołu. Wtedy zaczęło się coraz więcej mówić o tym, że może on wrócić do gry szybciej niż większość zawodników po tego typu kontuzji. Przeważnie trwa to około roku, czasami 10 miesięcy, a zdarza się, że i półtora roku, o czym dobrze wiedzą w Chicago. Rondo miał nieco wyprzedzić ten grafiki i jeszcze w trakcie wakacji Danny Ainge sugerował, że bardzo realny jest jego występ w meczu otwarcia sezonu, 9 miesięcy od momentu kontuzji. Ale już wczoraj podczas Media Day, Rajon studził emocje, mówiąc, że nie zamierza niczego przyspieszać, chce przejść cały proces rehabilitacji i wróci kiedy będzie miał pewność, że jest gotowy.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Ma czas żeby popracować nad nadgarstkiem.
a w jakim kontekście ….. ;-)
“[…] zorganizował obiad dla całego teamu” – ale to DeMarcus Cousins zarobi 15 baniek więcej. Brawo Sactown