Joakim Noah, Ronny Turiaf i Kevin Seraphin – długa jest lista nieobecności pod koszem Francji na tegorocznym EuroBaskecie, ale dzięki temu miejsce w składzie znalazł dla siebie Alexisa Ajinca. To jego pierwszy duży turniej w reprezentacji seniorskiej. Jest brązowym medalistą Mistrzostw Świata do lat 19 z 2007, rok później trafił do NBA, ale nie było go ani w Londynie, ani dwa lata temu, kiedy Francuzi sięgali po srebro Mistrzostw Europy. Dopiero teraz Vincent Collet, który jest obecnie również jego trenerem klubowym, włączył go do składu.
Dotychczas jedyne z czym mogło kojarzyć nam się nazwisko Ajinca (którego większość z nas nie potrafiła wymówić), to słynne wybory w drafcie drużyny Michaela Jordana. Jest jednym z tych wielu przykładów złych decyzji managementu Bobcats. Dla przypomnienia, w drafcie 2008 najpierw wybrali DJ Augustina przed Brookiem Lopezem, a następnie wykorzystali 20 pick na 20-letniego Francuza. Kiedy go wybierali do wzięcia byli jeszcze między innymi – Ryan Anderson, Serge Ibaka, Nicolas Batum, George Hill, Nikola Pekovic, DeAndre Jordan i Omer Asik. Można było lepiej trafić.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.