EuroBasket 2013, dzień 6: koniec pierwszej rundy

1
fot. EXPA/ Sportida/ Klansek Velej

Pierwsze runda dobiegła końca i jakimś cudem Polska nie została jedyną drużyną bez zwycięstwa na tym EuroBaskecie. Ostatecznie każdy wygrał choć jeden mecz, ale tylko Włosi jak na razie pozostają niepokonani.

Grupa A

Francja – Belgia 82:65
Belgowie przed rozpoczęciem meczu wiedzieli już, że grają dalej. W tej sytuacji walczyli, aby do drugiej rundy wejść mając jedno zwycięstwo. Wyniki z pierwszej fazy pomiędzy drużynami z tej samej grupy przechodzą dalej, dlatego ten mecz liczył się już do drugiej rundy. Z tego też powodu, Francja nie odpuściła, kiedy przegrywali już 15 punktami pod koniec pierwszej połowy. Wiedzieli, że muszą wygrać i zrobili co do nich należy.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułEuroBasket 2013, dzień 5: wieczór Tony’ego Parkera
Następny artykułPo świetnym EuroBaskecie Jan Vesely wraca do Wizards i co dalej?

1 KOMENTARZ

  1. Od drugiej rundy do końca jestem w połowie Finem i w połowie Ukraińcem. To co Finowie pokazali w pierwszej rundzie, to kosmos. Bez większych gwiazd (poza Kaponenem, który wg mnie zasługuje na NBA)grali z determinacją, na spokoju i drużynowo. A Ukraina, którą widziałem na żywo w Lublinie i która już tam, w meczu z nami, pokazała, że nie zamierzają odpuszczać, udowodniła na Eurobaskecie, że można wszystko, tylko trzeba chcieć bardziej niż rywal.

    0