NBA zdecydowała – system kamer w każdej hali

0
fot. stats.com

Niedawno pisaliśmy o nowym urządzeniu, wykorzystywanym już przez kilka drużyn NBA, które umieszczone na plecach zawodnika nagrywa i mierzy każdy jego ruch. Jest kilka klubów na czele z Mavs, Rockets i Spurs, szukających coraz to nowszych rozwiązań i inwestujących w różne technologie mające pomóc im zebrać jak najwięcej danych dotyczących samej gry, ale też poszczególnych zawodników. W ten sposób starają się zyskać przewagę nad konkurencją, wśród której nie wszyscy dostrzegli już ogromną wartość, jaką mają takie bardzo szczegółowe statystyki. Najbardziej powszechny stał się ostatnio system kamer śledzących wydarzenia na parkiecie SportVU, który w poprzednim sezonie miała połowa ligi. Biorąc pod uwagę szybki rozwój technologii i wzrost znaczenia statystyk, tylko połowa. Druga nie zdecydowała się na to, mimo że bardzo dużo mówiło się o niezwykle interesujących danych jakie one dostarczają.

Z jednej strony nie wszyscy chcą podążać za obecnym trendem statystyk zaawansowanych. Nadal w lidze jest wielu (chociaż z każdym rokiem chyba coraz mniej) ludzi bazujących na tradycyjnych metodach, swojej wiedzy i wyczuciu koszykarskim, którzy wręcz nie chcą zbyt często patrzeć na cyferki. Z drugiej strony, nowe technologie kosztują i nie każdy właściciel chce wydawać pieniądze na jakieś wynalazki, które nie wiadomo czy w ogóle są potrzebne. Dla niektórych jest to zbyt duża inwestycja, chociaż w przypadku takich klubów jak Lakers czy Bulls, to z pewnością nie pieniądze powstrzymały ich przed zainstalowaniem systemu kamer.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.