Co najmniej 20 drużyn użyje sleeve’ów w sezonie 2013/14. I co w tym złego?

14

Adam wyjechał na tygodniowy urlop, więc przyrzekłem mu że nie pozna Szóstego Gracza kiedy wróci. Zrobię wszystko co w mojej mocy.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykuł6-na-5: Konferencja Wschodnia przed sezonem 2013/14
Następny artykułHistoria beefu DeShawna Stevensona i LeBrona Jamesa

14 KOMENTARZE

  1. Pozwólcie że w tym miejscu wyrażę to jak bardzo mam w d**ie to w jakich koszulkach będą grali gracze NBA: a więc mam do bardzo, bardzo, bardzo, bardzo w d**ie.

    Temat jest wg mnie tak rozdmuchany, że aż smutno jest o nim dyskutować. Ta dyskusja brzmi tak jakby kibice NBA byli kolegami Jacykowa i zamiast śledzic wydarzenia na boisku, przygladali się bicepsom zawodników i zastanawiali sie jak bardzo fajnie te rękawki opinają to umięśnione ramie/ jak bardzo nam szkoda że jest ono (to ramie) zasłonięte. Litości….

    Pewnie skonczy sie i tak na tym że jak wprowadzą koszulki z rękawkami to “enbijejowi” nazwijmy ich “puryści” pomarudzą pomarudzą a za pare miesiecy zapomną przestaną zwracać w ogóle uwagę na to co im tak bardzo przeszkadzało.

    A dyskusja jest tak jałowa że szkoda gadać. Skoro ruszyło już machina, to znaczy, że ktoś w Adidasie policzył, że sprzedaż trykotów NBA jest za mała i mogłaby być większa (i to wyraźnie większa) gdybysmy dodali rękawki. Teraz skowyt nawet miliarda fanów NBA z całej planety nic nie zmieni, bo wszyscy się zarzekają że nie kupią koszulki z rekawkiem, a i tak każdy w końcu kupi. I spece od marketingu Adidasa doskonale o tym wiedzą.

    Wolałbym dyskutować o tym czy fani nie powinni jakos sie zoorganizować i spróbować wynegocjować z producentem koszulek zapenienie, że pomimo tego, że podczas meczów zespoły będą grać z rekawkami, to kupić będzi można dalej wersje koszulki bez rękawków. Dla każdego coś miłego… i przynajmniej byłaby to jakaś dyskusja, nie dotykająca granic absurdu.

    0
  2. To się sprawdzi tylko jeśłi koszulki będą opinające. A czy ktoś zakaże zawodnikom brać rozmiar większe?

    Poza tym rękawki moim zdaniem sprawiają że ruchy są mniej czytelne. tors zlewa się rękami. To cios w słabej jakośic streamy :P

    0
  3. Jakiś czas temu przy okazji Orlando SL pisałem:
    “Patrząc na te customowe stroje – koszulki z rękawkami i zupełnie inne spodenki nie pasujące ani kolorem ani jasnymi wstawkami/pasami po bokach – wygląda to jak odpady z kolekcji lub coś w tym stylu.

    Do obcisłych koszulek powinni jeszcze zrobić obcisłe majtasy a’la kolarskie z lycry to może by to pasowało. Ale komu by się to podobało na parkiecie ??

    Jestem zniesmaczony w jaką stronę idą stroje w NBA :(”

    Swoje zdanie podtrzymuję. Nie chcę aby koszulki z mojej ulubionej ligi były noszone nagminnie przez dresiarstwo jak obecnie jest z koszulkami choćby BVB czy Galacticos z Madrytu (jako że nie jestem fanem piłki kopanej – jebie mnie to). A to jest właśnie główny target Adidasa – a nie prawdziwi fani NBA. Chore gówno IMO w celu wyciągnięcia $$. Coraz bardziej mnie wQrza, że to Adidas ma kontrakt z NBA a nie jakiś Nike czy Champion jak w dawnych czasach. Wtedy nic nie kombinowali.

    W ogóle to NBA mogła by się uniezależnić od globalnych firm odzieżowych i zarabiać pewnie lepszy hajs na samodzielnym produkowaniu strojów pod marką NBA.

    0
  4. Tak jak już ktoś napisał. Ok, rozumiem, że więcej ludzi nie tylko kupi ale po prostu będzie chodzić w czymś co ma rękawy, ale z drugiej strony chyba nie przeszkadza zachować standardowe na mecze NBA. Niech od czasu do czasu się “ponawydurniają” w tych sleevach i po krzyku.
    A że są brzydkie? To po prostu mało powiedziane!

    0