Historia beefu DeShawna Stevensona i LeBrona Jamesa

7
fot. ESPN

DeShawn Stevenson ma dopiero 32 lata, brodę jak Abraham Lincoln, jego tatuaż na karku i jest już trochę tak jakbyśmy zaraz mieli pisać o highlightach jego kariery.

Stevenson został wydraftowany w 2000 roku prosto ze szkoły średniej we Fresno, więc jego przebieg w NBA to już 13 lat. Także sześć klubów, rola dobrego obrońcy bez dobrych defensywnych statystyk, rola dobrego strzelca za trzy z 34.0% w karierze i highlight w postaci 13 celnych na 23 oddane rzuty z dystansu w Finałach 2011 pomiędzy Dallas Mavericks i Miami Heat.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułCo najmniej 20 drużyn użyje sleeve’ów w sezonie 2013/14. I co w tym złego?
Następny artykułChris Gatling i Robert Swift – kiedyś gracze NBA, do niedawna squatersi

7 KOMENTARZE

  1. “Prawie” jak pudelek :P
    Po przeczytaniu tej notki chyba rozumiem dlaczego ludzie wpadają na tego typu strony. Jak się czyta (nawet takie “pudelkowe” historie) o ludziach którzy robią coś czym się interesuje to nawet takie perełki wchodzą gładko :P

    A poza tym ta historia ma na pewno swoje odbicie w tym co się dzieje na boisku gdy jej bohaterowie grają przeciwko sobie. Nie wierzę, że nie siedzi im to gdzieś w głowie jak się spotykają.
    Można być profesjonalistą ale… ;)

    0