Raport: Tyreke Evans przyjął ofertę Pelicans

7
fot. Chris Szagola / Newspix.pl

W poniedziałek Tyreke Evans spotkał się z przedstawicielami Sacramento Kings i był pod wrażeniem tego, co mu zaprezentowali. Miał już wtedy ofertę od New Orleans Pelicans wartą $44 miliony za cztery lata, ale w tamtym momencie wolał pozostać w stolicy Kalifornii. To się jednak szybko zmienia. Kolejne dni minęły, negocjacje z Kings nie posunęły się na przód, nie dostał od nich żadnej propozycji i teraz jest już dużo bliższy wyprowadzki.

Marc Stein i Jeff Goodman z ESPN w swoim raporcie donieśli, że Tyreke zgodził się wczoraj przyjąć ofertę Pelicans:

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułZ nr 1 Draftu Boston Celtics wybrali trenera Brada Stevensa
Następny artykułManu Ginobili zostaje w San Antonio, Spurs jeszcze nie kończą lata

7 KOMENTARZE

  1. Według mnie Kings nie wyrównają oferty za Evansa. Nie po to przeciez wybierali McLemore w drafcie, żeby teraz bawić się w rozdzielanie minut między nim, Evansem i Thortonem.
    inna sprawa- czy zastrzeżeni agenci mogą być członkami wymian sign and trade? Chyba nie…pisaliście o tym w jednym z ostatnich tekstów o Splitterze.

    0
  2. Fajna ekipa się w pelikanach robi. Trochę wysokich im tam brakuje, ale są aktywni, więc pewnie coś jeszcze upolują.
    Mam nadzieję że Evans odejdzie z Kings, ciężko patrzeć jak tam gaśnie, a przynajmniej mam nadzieję że o zmianę otoczenia chodzi…

    0
    • Może w takim razie trójstronna wymiana? Do Suns poszedłby Gordon, do Pelicans Big Al na zasadzie s’a’t, a do Utah Dragić i Vasquez no i można Loopeza na ławkę im dorzucić. Kontrakty chyba by się zgadzały, a każdy zyskuje coś dla siebie. Suns pozbywają się bólu głowy na pozycji nr 1 i zyskają gracza, którego już chcieli. Pelicans wzmacniają się na pozycji centra, co też dałoby lepszy rozwój Davisowi i umożliwiłoby jeszcze większy zjazd picku dla 76ers. Utah za to nie musiałoby się w ogóle oglądać na Mo Williamsa dostając Vasqueza, który może grac z ławki, no i Dragicia, który spokojnie może grac na 2. Ma to ręce i nogi czy nie ma szans? Jedyny minus tego trade’u to zespoły, które może olać DH12 a będzie ich stać na Big Ala.

      0