Po oddaniu Kyle’a Korvera Chicago Bulls w minionym sezonie byli drugą najgorszą drużyną w NBA jeśli chodzi o liczbę celnych rzutów za trzy. Dlatego offseason rozpoczęli od załatania właśnie tej dziury w swojej ofensywie.
Już w poniedziałek uzyskali porozumienie z Mike’m Dunleavy’m, który zgodził się podpisać z nimi dwuletni kontrakt wart $6 milionów. Bulls wykorzystają w tym celu swój wyjątek mini mid-level.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Mike Dunleavy dogadał się z Chicago Bulls, a Blatche dogadał się z Nets:)
bardzo dobry ruch Bulls, poyskali solidne wzmocnienie na ławkę, gracz doświadczony, z bardzo dobrym rzutem, umiejący też podać. A Bellineliego mimo wszystko bym zostawił, bo Mike to jednak bardziej SF niż SG !