To Utah Jazz, nie Alaska Jazz, choć nie do końca wiemy czemu w kontekście plotek Salt Lake City sprawia wrażenie najpilniej strzeżonej twierdzy w NBA. Jednym z niewielu przecieków, do których dotarły media była kłótnia Derona Williamsa i Jerry’ego Sloana w przerwie jednego z tych ciężkich i długich lutowych meczów, które teamy rozgrywają w United Center przeciwko Tomowi Thibodeau i jego Chicago Bulls.
“Awantura pomiędzy Sloanem i Williamsem rozwinęła się tak bardzo, że dwóch graczy Jazz obawiało się, że dojdzie do wymiany ciosów” – pisał wówczas w 2011 roku Adrian Wojnarowski.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Osobiście liczę na powrót Sloana, ale nie do LAC czy Nets, ale do Grizz, do ukształtowanego defensywnego zespołu dodałby kilka ciekawych opcji w ofensywie. Conley&Gasol właśnie potrzebuje takiego coacha:)