Zaledwie jeden krok Sacramento

2
fot. Hector Amezcua / Newspix.pl

Stosunkiem głosów 22-8, zarząd ligi niewzruszony ostatnimi manewrami inwestorów z Seattle – w oparciu o rekomendację Komisji do Spraw Relokacji – zdecydował się dać kredyt zaufania grupie burmistrza Sac-Town oraz panu Ranadive’owi, dotąd niezwykle powściągliwemu w komentarzach.

Vivek Ranadive był de facto kluczem do sukcesu Sacramento. Do grupy inwestorów burmistrza Kevina Johnsona dołączył niedawno, ale jego uwielbienie do NBA i koszykówki, którą teraz chce reprezentować, spowodowało, że szybko zyskał miano najbardziej wiarygodnej osoby z tego grona. Jego mocnej pozycji nie zachwiał nawet fakt, że na co dzień jest wielkim fanem, a dopiero na drugim miejscu współwłaścicielem Golden State Warriors. Zarząd NBA podczas głosowania musiał mieć na uwadze zaangażowanie Ranadiva, które było sygnałem, aby nie wyrywali Kings z korzeni stolicy Kalifornii.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułDuży sezon małego Nate’a
Następny artykułPółfinały Zachodu: Smallball Warriors w końcu uziemiony, Spurs zagrają z Grizzlies w finale Zachodu

2 KOMENTARZE