Ósmego dnia wstał, przeciągnął się i otworzył laptop. Co my tu… co my tu mamy? Klik – wcisnął w zakładce ‘BBall Random’. Tak zawsze zaczynał dzień – a nuż otwierała się strona kariery Elliota Perry’ego, albo Indianapolis Olympians. Super. Nie znosił tylko, że Basketball-Reference dolinkowała jeszcze koszykarki WNBA. Nie znosił koszykarek, nie znosił zwłaszcza, gdy łączyły się w pary.
Tego dnia jeden z dwunastu bogów koszykówki znowu przycupnął na skraju krzesła. Klik… co my tu… co my tu mamy… Memphis Grizzlies 2012/13. Zescrollował w dół… mhm roster, miscellane.. co? miscellaneous? mhm… Totals… o, jest ‘Per Game’… hmm
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
meczu nie oglądałem, ale czytając to co napisał Maciek, wnioskuję, że podkoszowi OKC musieli być naprawdę słabi :D
Słabi… to komplement dla Nich, oni byli okropni, beznadziejni. Perkins chyba ma wczesnego parkinsona bo inaczej wytłumaczyć tego się nie da.
Nie mogę patrzeć na Perkinsa! Już wydaję się, że zebrał piłkę, ma ją w dłoniach i za chwilę ją puszcza! To samo przy podaniach. Brak słów.
….Perkins był za to kurwa fatalny….
kilka słów a wszystko stało się jasne.
Dramatyczny mecz podkoszowych, z których jednego trzeba bedzie się pozbyc po tej rundzie. Niestety patrząc na Oklahomę po kontuzji Westbrooka nie widzę innego wyniku niż 4-2 dla Memphis. Niestety OKC nie ma już przewagi w szybkości przeprowadzonych kontrataków, a dwójka obrońców w postaci Allena i Conleya to za dużo na Fischera,Martina czy innych niskich zawodników OKC.
Ładna rzecz ten wstęp Maciek.
“Perkins był za to kurwa fatalny”-zajebiste słowa.
Perkins jest najsłabszym graczem na tym poziomie Playoff ! Już lepszy jest chyba Perry Jones,który nie łapie się na ławkę ;)
Czy Perkins to jakaś rodzina z Dexterem Pittmanem ? :P
Pamiętam jak mówiło się o Memphis przepłacających Conleya, teraz okazuje się, że ma jeden z lepszych kontraktow wśród rozgrywających.
W Niego w przeciwieństwo do Rona Agresta praca z psychologiem wyszła na plus:)
U Niego*
Hmm, a myślicie że OKC lub Boston mogliby skusić Dwighta?
I ciekawe co zrobią Clips? Bladsoe i Deandre za Howarda?
Billups i Odom wystarczą.
Ronny Turiaf w pakiecie z Del Negro.
OKC nie po to tradeowali Hardena bo szkoda im bylo kasy zeby teraz dawać maksa Dwightowi.
Ja bym też się pozbył Jacksona. Koleś gra kompletnie bez pomysłu, bez dynamiki. Każdą akcję Thunder spowalnia i gdy jest na parkiecie mam wrażenie, że w większości zagrań widzę Bobcats. (Przytrzymać piłkę 20 sekund, a potem może coś się uda)
i kto by był jedynką?
Dla mnie Memphis to team na playoffy. Ta myśl pojawiła się w mojej główce w szóstym meczu pierwszej rundy.