Mark Jackson oskarżył Nuggets o brudną grę, Faried podciął Curry’ego (WIDEO)

9
fot. AP Photo

Kenneth Faried powoli wraca do pełnej sprawności, George Karl rozpoczął z JaVale’m McGee’m w pierwszej piątce i Denver Nuggets w końcu rozegrali mecz przypominający ‘Nuggsies Basketball’. Nuggets zebrali 15 piłek w ataku, wygrali 50-24 punkty w pomalowanym i przegrywają już tylko 2-3 przed piątkowym meczem nr 6, który rozegrany zostanie w Oakland.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

9 KOMENTARZE

  1. Bez przesady, ostatnio na NBA TV pokazywali faule na Larrym Birdzie i jego reakcje.
    Dostał łokciem w twarz –> przetarł czoło i idzie na linie,
    dostał z płaskiej w twarz —> przetarł czoło i idzie na linie, dostał…. —> przetarł czoło i idzie na linie.
    Zero pretensji, bo wie, że to działa w dwie strony:)
    Nie to, że jestem fanem dawaniem łokciem tu i tam, ale to PO i to co spotkało Stefana to pikuś.
    Dziwi też płacz Jacksona, który grał pod Patem Riley, Larrym Birdem i Larrym Brownem i wtedy aniołkiem nie był.
    Chce bronić swoją gwiazdę ok, ale przy okazji się kompromituje.

    0
    • Jakikolwiek dobry wynik w PO zależy od kostek jego 80 kilogramowego rozgrywającego. Co ma mądrego robić przepraszam? Patrzeć jak jakiś zagubiony łokieć przekreśla jego szanse w playoffach na jakikolwiek wynik ze swoją drużyną? Broni swojego diamenciku jak tylko może, nie widzę w tym nic dziwnego

      0
      • Nie wiem czy oglądałeś mecz, ale Bogut w I połowie robił co chciał Fariedowi i także specjalnie, już nie mówiąc o Greenie, który powinien chyba grać 49ers. Nawet Klay grał faulując w 4 q.
        Zatem jeśli Twój zespół fauluje to nie płacz, że inny gra tak samo.

        0
  2. Dokładnie. Niech Nuggets pamiętają, że to oni w tj serii latają nad koszem i któryś z nich może po prostu zostać zestrzelony na parkiet z kontuzją w tle (np. Faried, AI czy ścinający Lawson przez powiedzmy Jeffersona czy innego ich BigMana). A to będzie wówczas koniec tej serii i jakichkolwiek szans Denver. Mam wrzenie, że to chciał przekazać Jackson Karlowi.

    0