Miami Heat mają w tej serii prosty plan – nie tracić piłki i rzucić tyle punktów, aby spowolnić dwóch liderów Milwaukee. To co dzieje się, gdy tracą piłkę, widzieliśmy w meczu nr 1, kiedy do przerwy Brandon Jennings mógł grać z wciśniętym turbo.
Heat wiedzą, że Bucks mają łydki, dłonie i może nawet serca, ale po cichu – nie mówią o tym mediom – przekonani są, że Bucks pozbawieni są głowy.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Dobrze że Birdman wrócił, brakowało go w NBA. I cieszę się, że nieźle gra.
Birdman jest tym, kim był podczas 5 tytułu dla Bulls Bison Dale (Brian Williams).
Bison DEle a nie Dale