* Czasami wpadają, a czasem nie… Nadejdzie jeszcze dzień w playoffach, w którym J.R. Smith zrobi się nagle gorący na dystansie i New York Knicks wygrają przełomowy mecz na wyjeździe. Czy będzie to w tych playoffach, czy w kolejnych, czy w ogóle kiedyś nastąpi. Nie wiadomo, choć raczej się zdarzy. W niedzielę Smith nie trafił 8 z 10 trójek w samej drugiej połowie, LeBron James trafił dwie duże na starcie czwartej kwarty, Mike Woodson i Carmelo Anthony popełnili małe błędy, i Miami Heat wygrali drugą połowę +20, cały mecz w Nowym Jorku 99:93.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
“trudno powiedzieć dlaczego trener Woodson podcina swojej drużynie skrzydła, wystawiając od dwóch meczów w wyjściowym składzie Jamesa White’a, zamiast np Chrisa Copelanda”
To proste: Copeland jest out of order – wczoraj siedział na ławce w cywilu :)