Ramię Dwighta Howarda umieszczone zostało w specjalnej osłonce przywiezionej z NASA, głowa włożona została w imadło typu bison dokręcane przez Kobe’go, Steve Nash poklepał go po tyłku i krzyknął “Go”. I poszedł…
Ach jak poszedł… w dwie pierwsze minuty wymusił dwa faule na KG i jeszcze dwa inne. Przeżył. Potem jednak, poza kilkoma zbiórkami w ataku, zrobił niewielką różnicą, kończąc z sześcioma faulami swoje 28 minut gry – 9 punktów, 9 zbiórek, 4 straty. W pozostałych minutach, w których nie grał – Lakers nie mieli żadnej specjalnej osłonki przy obręczy, żadnego blokującego, nie zastawiali przy zbiórkach w obronie.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Lakersow to już mi jest zwyczajnie szkoda w tym sezonie. Nie wejście do PO z tym składem będzie epickie… A nie, przepraszam: EPICKIE
Lakersi wyglądali znowu jak Lakersi z listopada, Howard wyglądał jakby mu się już nie chciało w tym sezonie grać, a Metta chciał rzucić 50 pkt… well back to the drawing board :/
http://www.youtube.com/watch?v=Q_M2-JCiPls
Super sklad na konkurs trojek. Kyrie moze byc czarnym koniem.
No i Bledsoe bedzie wsadzal. Mam nadzieje ze CP3 rzuci mu alley-oopa, albo bedzie przeskakiwal nad DeAndre :)
W obronnie Lakersów tylko chce przypomnieć że Howard gra obecnie z kontuzją pleców i barku, poza tym Boston sieknął dobry mecz ;)
no i stało się Lillard i Irving w jednym teamie w Rising star szkoda… mógł być fajny pojedynek.
Apropos Lakers to przy obecnej sytuacji awansują oni z 8 przy ogromnym farcie z 7 ( obstawiam że mogą zająć obecne 10 miejsce) to i tak trafiaja na SAS albo OKC. Czyli tak jakby zagrali 86 meczowy Regular Season ;)