Josh Smith zalicza swój typowy Sezon Josha Smitha. Są mecze, gdy wygląda jak najlepszy tweener w NBA, a są też i takie, gdy sprawia wrażenie przyciężkawej wersji Michaela Beasley’a. Gracz, który regularnie kończy trzy z czterech rzutów wokół obręczy oddaje też cztery rzuty w meczu z odległości 5-6 metrów, trafiając tylko 28% z nich. To problem równie długotrwały co długość łuku paraboli jego rzutu. PER Smitha w tym sezonie obniżany jest dodatkowo przez najgorszą w karierze skuteczność 50.0% z linii, w tym 39.5% w dziesięciu ostatnich meczach.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Lin – Harden – Parsons – Smith – Asik i nowy favorite team to watch ;)
Nie jest warty maxa, ale na 99% go dostanie (skoro dostał np Hibbert), ale raczej nie będzie to Atlanta
Do Houston pasowałby jak nic, ale więcej jak 14 baniek mu się nie należy.