J.J. Redick może nie być w moim czy Twoim Top100, ale to fantastyczny, zawsze ciężko pracujący, zawsze aktywny gracz. I wiemy o tam od lat. Przez kilka sezonów obserwowaliśmy to jak rywalizował z Marcinem Gortatem o miano MIP wśród rezerwowych Orlando Magic. Przychodził do NBA jako typowy strzelec, rzucany po zasłonach, gwiazda Duke, ale z czasem rozwinął swoją grę w koźle i nauczył się znajdować partnerów.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Samo przesunięcie Redicka do s5 oznacza chyba podbijanie jego wartości. Chyba JJ nie zakończy kariery w Magic… Trade będzie chyba dobrym rozwiązaniem patrząc w przyszłość OM, ale ciężko będzie się pogodzić z jego odejściem.
Sam Redick nie da Celtics tego co potrzebują czyt. dobrego obrońcę na C. Poza tym co oni mogą zaoferować Orlando? Bo przecież chyba nie trejd powrotny Bassa lub Lee ;) Terry jest zupełnie niepotrzebny w Magic, a Green powinien być raczej przemieniony na wysokiego defensora. Ciężko widzę szanse C’s ale liczę, że Ainge w końcu coś wykombinuje dobrego.