Skurcze LeBrona Jamesa w pierwszym meczu sezonu są z pewnością alarmujące. James kontuzjował kostkę podczas jednego z treningów i po odebraniu pierścienia zagrał tylko przez 28 minut. Kiedy grał – nie była to żadna anomalia. 26 punktów, 10 zbiórek (9 do przerwy) i żadnej straty. Jedyną mogło być to, że trafił sześć rzutów spoza pola trzech sekund – głównie w trzeciej kwarcie, gdy Heat podróżowali na poduszkach do 19-punktowej przewagi.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Miami wygląda naprawde DOBRZE
mam prośbę, zróbcie linki przy wynikach do jakichś box score
Kurde parę sezonów temu powiedziałem, że Rondo może być najlepszym PG w lidze jeśli poukłada sobie to co ma w głowie… niestety nadal ma tam burdel.
Już w pierwszym meczu taki idiotyczny faul, a w poprzednim sezonie też nie należał do tych rozważnych (te akcje z sędziami). Chłopie opanuj się!
Linki do nba.com nie wyjdą bo i tak trzeba będzie szukać buttona do boxscore pod relacją z meczu, ale może jakieś zrzuty statystyk w .jpg?
nie musi być nba.com może być np ESPN czy inny amerykański serwis
Ciekawi mnie co z LeBronem, skurcze podczas pierwszego meczu, jeśli jest to spowodowane jakimś przeciążeniem a nie kontuzją, którą w kilka dni można zaleczyć to nie jest to najlepszy prognostyk na sezon, wogóle spodziewałbym się czegoś takiego po Howardzie, który pauzował długi czas a nie po żelaznym James’e.