W zeszłym tygodniu było tak dosyć mleczarsko, bo pisałem głównie o tym jak to NYK przyssali się do cycka Nets i regularnie pociągali za wymię delektując się płynącą ciepłą strużką dolarów.
Dziś będzie bardziej sportowo. I uzasadniona zostanie pokrętna teza zawarta w tytule tej dwutygodniowej opowieści o trudnych stosunkach sąsiedzkich.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
W Rzymie, Paryżu i Wiedniu też są tunele wzdłuż rzek, to tak z bliższego otoczenia tylko :)
Złośliwi mówią, że się… zaszył. – swietny insiderski joke
Artykuł ciekawy, jednak przyznam, że po przeczytaniu kilkunastu zdań bardzo rażą osobiste komentarze autora jak np. “(może mieli trudne dzieciństwo i to Albert był pupilkiem rodziców i zawsze dostawał cukierki, a Benio tylko klęczał na grochu?). W pierwszym meczu wrzucił Albercikowi za kołnierz 40 punktów” Zwroty “Albercik” itp. robią się strasznie nudne i zamiast czytać to co jest najawżniejszy, czyli fakty, to czytami za dużo zdań nic nie wnoszących do treści, oprócz lekkiego poirytowania dla czytającego.
Przepraszam za osobisty komentarz i wywołaną nim irytację. Jest to jednak cecha osobnicza. Fakty traktuję raczej pobocznie. Są tylko powodem do napisania tekstu, a nie ich istotą. Gdybym oparł się jedynie na nich tekst brzmiałby tak: 1983 – 2-0 NYK. 1994 3-1 NYK, 2004 4-0 NJN. Przepraszam, ale nie jestem Polską Agencją Prasową. Pozdrawiam.
Nie no spoko luzik:) tak napisałe, choć jak na wstępie napisałem. Artykuł sam w sobie jest ciekawy i posiada wiele nie znanych mi wcześniej historii. Pozdrawiam również
zNYKający jest debeściak ;) jak się nie zna jego blogu to może dziwić na początku styl ;) ale jak się wciągnie to jest majstersztyk ;)
Dla mnie zNYKający jest bardzo dobry. Czasami trochę poleci, ale zawsze w jakichś takich naciąganych granicach to się mieści. Ciekawi mnie tylko gdzie mógłbym przeczytać takie ciekawe historie na temat innych klubów. Jak np Lakers i Clippers. Czy Orlando i Miami.