[post_list name=”wizards”]

⌨ zaawansowane statystyki

Charakterystyka:

Rozpoczął sezon 2014/15 w wielkim stylu. W listopadzie trafiał 43% z gry i 47% za 3 na 12.8 punktów z ławki Charlotte Hornets. Robił rzeczy, które zawsze robił – był jednoosobową, ruchliwą wyrzutnią rzutów z midrange. Dribble-dribble and shoot. Pod koniec miesiąca doznał jednak wstrząśnienia mózgu, a niedługo po tym kontuzji lewego ramienia. W lutym został przehandlowany przez Hornets do tankujących Minnesoty Timberwolves i przed sezonem 2015/16 podpisał kontrakt na jeden sezon z Washington Wizards. To będzie już jego czwarty klub od czasu, gdy latem 2013 opuścił San Antonio. I zanosi się na to, że znów stał się koszykarskim obieżyświatem. Neal jest słabym obrońcą, a w ataku ma tendencję do zabierania posiadań i gry z wysokim USG. Robi to od czasu, gdy odszedł ze Spurs i z sezonu na sezon spada udział rzutów za trzy w jego liczbie prób z gry (tylko 33% w 2014/15). Ma też tendencje do rzutów nieasystowanych i w zeszłym sezonie trafił tylko 37,4% z gry i 30,5% za trzy – career-lows, po tak dobrym początku.

2014: Po przeprowadzce do Milwaukee nie podtrzymał formy z Finałów, wrócił do tego co prezentował przez cały wcześniejszy sezon i spisywał się słabo. Był niezadowolony, że znalazł się w tankującej drużynie i miał między innymi ostrą wymianę zdań w szatni z Larrym Sandersem. Przy okazji trade deadline udało mu się wyrwać z Bucks i trafił do Charlotte. Tam spisywał się nieco lepiej i poprawił swoją skuteczność. Ostatecznie zanotował najlepsze w karierze 10.5 punktów, ale równocześnie najgorsze 41% z gry. Jednak w porównaniu z wcześniejszym sezonem poprawił się zza łuku, czyli w tym, co jest jego najsilniejsza broną i trafiał 37.8% trójek. W obronie sprawiał duże problemy, ale tylko swojej drużynie i miał najgorszy wskaźnik Defensive Real Plus-Minus (-4.92) na pozycji rzucającego obrońcy, a czwarty najgorszy w całej lidze.