Marcus Thornton

#15 rzucający obrońca

Data urodzenia: 5.06.1987 w Baton Rouge
Wzrost i waga: 193 cm /93 kg
Uczelnia: Purdue
Draft: 2009: 43 pick – Miami

[post_list name=”wizards”]

zaawansowane statystyki

Charakterystyka:

Ma za sobą najgorszy sezon w karierze, przede wszystkim po bardzo słabej pierwszej części rozgrywek w Sacramento. Po transferze do Nets spisywał się lepiej, odzyskał swój rzut trafiając 38% trójek i zdobywał 12.3 punktów wchodząc z ławki. W całym sezonie po raz pierwszy w karierze nie miał jednak dwucyfrowej średniej punktów (9.8), wyrównał swój najgorszy wynik 34.5% zza łuku i zaliczał też najgorsze 39.4% z gry. Z jednego z najlepszych guardów kończących przy obręczy, stał się jednym z gorszych, wykorzystując tylko 56% swoich szans w restricted area. Jak zwykle był w gronie najgorzej asystujących graczy obwodu . Bywa czarną dziurą – kiedy już dostanie piłkę, rzadko pozbywa się jej w inny sposób niż oddając rzut. Miał tylko 15.4 podań na mecz, co było najniższym takim wskaźnikiem w całej lidze dla zawodnika grającego średnio ponad 21 minut. Jest fatalnym obrońcą.

2013: Undersized shooting guard, dysponujący dobrym rzutem za trzy i sprawdzający się w roli scorera z ławki. W poprzednim sezonie stracił miejsce w pierwszej piątce, przebywał na boisku średnio ponad 10 minut krócej, ale jego 19.1 punktów PER-36 było właściwie na takim samym poziomie jak rok wcześniej. Blisko połowę swoich rzutów oddał zza łuku trafiając 37.2%, ale jest też bardzo skuteczny pod koszem. Z 71.1% wokół obręczy był wśród najlepszych guardów. Problemem były jednak te najmniej efektywne rzuty tuż przed linią trzech punktów. W zeszłym sezonie miał ich bardzo dużo (15% wszystkich jego rzutów), a trafiał tam tylko 32.5%. To też przyczyniło się do jego najniższej skuteczności z gry w karierze (42.9%). Thornton potrafi sobie sam wykreować pozycję do rzutu, ale też zaczął być znacznie efektywniejszy w sytuacjach spot-up (1.26 PPP i 42.9% za trzy) i był pod tym względem jednym z najlepszych w lidze. Nie kreuje natomiast rzutów dla swoich kolegów, jego wskaźnik asyst był jednym z najniższych wśród guardów (9%), ale też nie popełnia wielu błędów i miał jeden z najniższych wskaźników strat (7.6%). W obronie jest bardzo słabym punktem, wykorzystując całą swoją energię po atakowanej stronie boiska. Kiepsko broniący Kings w zeszłym sezonie tracili z nim o 3.9 punktów więcej na sto posiadań.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.