Bradley Beal

#3 rzucający obrońca

Data urodzenia: 28.06.1993 w St. Louis
Wzrost i waga: 196 cm /94 kg
Uczelnia: Florida
Draft: 2012: 3 pick – Washington

[post_list name=”wizards”]

zaawansowane statystyki

Charakterystyka:

Jeden z najbardziej utalentowanych rzucających obrońców w NBA. Ma za sobą trzy lata gry na profesjonalnym poziomie, ale drobne kontuzje i ponoć nie najlepsza etyka pracy hamują jego progres. Beal robi małe kroczki. Wciąż pozostaje graczem, który zdobywa tylko 16-18 punktów PER-36 (Amar’e Stoudemire rzuca 19-20, Gerald Green 20-22). Czy jego talent eksploduje? Zostawia ślady, które pozwalają tak twierdzć. Jak np w ostatnich playoffach, w których zdobywał średnio 23.4 punktów, 5.5 zbiórek, 4.6 asysty, 1.7 przechwytu, przy okazji praktycznie wyjmując Kyle’a Korvera z półfinałów Wschodu. Gdyby nie kontuzja Johna Walla, to Wizards prawdopodobnie graliby w finale z Cleveland Cavaliers. W poprzednim sezonie Beal złamał lewy nadgarstek i miał problemy z palcem w prawej stopie. Tylko przelotnie powróciły jego kłopoty z kością strzałkową w jego prawej nodze, która od początku jego kariery ulega przeciążeniom. Beal jest elitarnym strzelcem za trzy ze szczytu i skrzydeł – 41% i 43% w dwóch ostatnich sezonach. Kocha biegać do transition i być tam znajdowanym przez Walla. Robi też powoli postępy w tym jak wychodząc po zasłonie, obrócić się i grać do obręczy. Zbyt często jednak robi tutaj stepback i zbyt często preferuje jeszcze rzuty z dalekiego półdystansu. Musi poprawić kozłowanie w tłoku i wzmocnić się fizycznie, by lepiej używać swojego ciała w midrange-game. Jego gra wg MSR jest tutaj coraz mniej efektywna (0.78 PPP) z każdym sezonem. Aż 40% jego prób z gry to rzuty z 3-6 metra. To jednak na szczęście regres z poziomu 49% w sezonie 2013/14. Beal rozwija kozioł, który wciąż jednak go jeszcze spowalnia. Zdobywał bardzo słabe 0.65 PPP w 270 posiadaniach pick-and-roll. Ma dużo do poprawy, ale sufit wysoko. Czekamy.

2014: Był pozytywną niespodzianką playoffów, graczem, który po przeciętnym drugim sezonie, spowolnionym przez kłopoty ze stresową kontuzją dolnej partii nogi, zagrał w playoffach jak weteran – mimo wówczas dopiero 20 lat na karku. Beal w playoffach poprawił swoją skuteczność z gry (42,4%), rzutów za trzy (41,5%), średnią punktów (19,0), zbiórek (5,0) i asyst (4,5). To może zapowiadać breakout w trzecim sezonie i być może wstrzelenie się do All-Star Game. Znaki zapytania to fakt, że ma za sobą drugi kolejny sezon ze stresowym urazem kości strzałkowej i powtarzające się problemy z kostkami. Wciąż jeszcze nie dostaje się na linię (2,7 PER-36) i zbytnio ufa swojemu rzutowi z midrange (37%), ale powoli rozwija decyzyjność w granych na skrzydłach akcjach pick-and-pop. Jego rzut i wychodzenie do niego – czy to z kozła, czy bez – są bardzo płynne. Potrzebuje nabrać krzepy, mięśni, aby lepiej radzić sobie z kontaktem. Mądry obrońca z potencjałem na gracza typu two-way.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.