Jonas Valanciunas

Jonas Valanciunas

#17 środkowy

Data urodzenia: 6.05.1992 w Utenie
Wzrost i waga: 213 cm /115 kg
Kraj: Litwa
Draft: 2011: 5 pick – Toronto

[post_list name=”raptors”]

zaawansowane statystyki

Charakterystyka:

Ten dużo już potrafiący w post-up center będzie w sezonie 2015/16 projektem nr 1 w Toronto. Raptors zrezygnowali z oferowania nowej umowy Lou Williamsowi, za to podpisali przedłużenie kontraktu z Valanciunasem i obiecują mu, że jego minuty i rola w drużynie pójdą w górę. W poprzednim sezonie Raptors zbyt często potrafili zupełnie nie korzystać z jego umiejętności. Co ciekawe – jego minuty poszły w dół, w porównaniu z sezonem 2013/14. Tymczasem JV był 4. graczem NBA w post-up wg Synergy Sports (ilość+jakość) i we wciąż młodym wieku mógłby uczyć amerykańskich środkowych jak zajmować pozycję na bloku blisko kosza. Jego posiadania przodem do kosza wciąż sprawiają, że sporo skautów wywraca oczami – jego powolny pump-fake stał się komiksowy – ale Valanciunas trafiał 50% akcji catch-and-shoot i niedługo, powoli może coraz więcej obrońców nabierać się będzie na tę najwolniejszą regularnie stosowaną pompkę w NBA. To co Valanciunas najbardziej jednak lubi, to zebrać piłkę i fizycznie próbować ją dobić. Potrafi w tym elemencie wymuszać faule. W ostatnich latach dodał kilogramy, stracił za to szybkość, przez co nie jest już tak przydatny jako rolujący do obręczy. Z każdym sezonem jest coraz lepszym obrońcą, choć z obrońcą obręczy nie zostanie nigdy pomylony ze względu na tylko przeciętny timing do bloków. Musi wciąż pracować nad mobilnością lateralną i pozycją obronną – broni pochylony i zbyt często daje się, niczym bramkarz, złapać na wykroku penetrującym guardom.

2014: Drugi sezon w NBA dla litewskiego środkowego nie był jeszcze przełomowy, ale poczynił postępy i był coraz ważniejszą postacią ataku swojej drużyny. W całym sezonie notował średnio 11.3 punktów, ale przez ostatni miesiąc było to już 15 na mecz. Więcej niż wcześniej grał w post-up i był efektywniejszy (0.9 PPP i 48.7%). Był jednym z najczęściej rzucających hakiem graczy w lidze (145 prób) i miał przy tym bardzo dobrą skuteczność tych rzutów – 58.6%. Nie był jednak zagrożeniem na półdystansie (33%), dlatego niewielu nabierało się na jego słynne już pompki. Zmniejszył liczbę strat i fauli, był również lepszy w walce pod koszami zaliczając 18.2% zbiórek. W obronie minusowy, ale też się poprawił – to był dopiero jego drugi rok nauki NBA – nie dając się już tak przepychać rywalom. Zatrzymywał ich w post-up na 0.75 PPP i 38.8% (rok wcześniej 0.84 i 41.7%).

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.