Dalekie podanie spod własnego kosza, najczęściej bezpośrednio po zbiórce defensywnej. Dzięki niemu drużyna jest w stanie bardzo szybko wyprowadzić kontratak lub po prostu przenieść grę na drugą stronę parkietu. Podanie tego typu najczęściej wykonywane jest przez wysokich graczy.
Od początków ligi było to jedno z podstawowych zagrań w repertuarze centrów, a jednym z pierwszych graczy, który uczynił z niego zabójczą broń był George Mikan, napędzający w ten sposób ataki Minneapolis Lakers. Ze swoich outlet passów słynny był również Bill Russell. W kolejnych epokach brylowali w tym zagraniu Wes Unseld i Bill Walton. W latach 90. outlet pass był niezwykle istotnym elementem w grze Los Angeles Lakers, których styl znany jako showtime opierał się przede wszystkim na szybko wyprowadzanych atakach.
Obecnie prawdopodobnie najlepszym graczem, który regularnie wykorzystuje outlet passy jest Kevin Love: