7 sekund lub mniej. Potoczna nazwa systemu ofensywnego typu run and gun używanego przez trenera Mike’a D’Antoniego, który z powodzeniem stosowany był w Phoenix Suns w latach 2004-2008. W tym czasie Suns dwukrotnie grali w finałach konferencji zachodniej i mieli najbardziej efektywny atak w lidze. Wygrali również prawie 71% swoich spotkań, rozgrywający drużyny Steve Nash dwukrotnie został uhonorowany nagrodą dla MVP sezonu regularnego, a D’Antoni został uznany najlepszym trenerem sezonu 2004/05.
7 seconds of less wzięła swoją nazwę od szybkiego przechodzenia z obrony do ataku i szukania pierwszego dobrego rzutu, idealnie, w “7 sekund lub mniej”. Gra oparta była w mniejszym stopniu na zagrywkach, a w większym na kontratakach, szukaniu otwartych rzutów za 3 i grze pick and roll.
Mike D’Antoni został trenerem Phoenix jeszcze w trakcie sezonu 2003/04, ale dopiero rok później miał w swoim zespole odpowiednią mieszankę graczy, która pozwoliła mu wdrożyć w życie jego założenia taktyczne. Podstawą gry zespołu był rozgrywający Steve Nash, z którym podpisano kontrakt przed sezonem. Nash był mistrzem gry pick and roll i jednym z najlepszych graczy w historii w wyprowadzaniu kontrataków. Wokół siebie miał młodych atletycznych zawodników z Amar’e Stoudemire’em, Shawnem Marionem i Joe Johnsonem na czele. W pierwszym pełnym sezonie D’Antoniego w Phoenix drużyna zaskoczyła wszystkich, wygrywając 62 spotkania i dopiero w finałach konferencji ulegając San Antonio Spurs.
Przed kolejnym sezonem Joe Johnson wymusił wymianę do Atlanty Hawks, a Amar’e Stoudemire doznał kontuzji kolana, który wyłączyła go z gry na cały sezon. Pomimo tego i problemów zdrowotnych kilku innych graczy Nash poprowadził zespół do 54 zwycięstw i drugiego z rzędu występu w finałach konferencji, gdzie tym razem lepsi okazali się Dallas Mavericks.
W kolejnym sezonie z powracającym do zdrowia Stoudemire’em w składzie Suns znów byli jedną z najlepszych drużyn NBA, wygrywając 61 spotkań. W playoffach po raz kolejny jednak – tym razem już w półfinałach konferencji – uznać musieli wyższość San Antonio Spurs.
Sezon 2007/08 był schyłkiem 7 seconds or less. Wiedząc, że aby drużyna wreszcie osiągnęła coś w playoffach, potrzebuje wzmocnień pod koszem, generalny menadżer drużyny Steve Kerr w trakcie sezonu kosztem Shawna Mariona sprowadził do Arizony Shaquille’a O’Neala. Ze starzejącym się centrem w składzie D’Antoni musiał zwolnić grę drużyny. W playoffach nawet O’Neal nie był jednak w stanie pomóc Suns pokonać San Antonio Spurs, którzy odprawili Phoenix z kwitkiem po raz trzeci w ciągu czterech lat. Po sezonie Mike D’Antoni odszedł do New York Knicks i choć w składzie drużyny wciąż znajdował się Steve Nash i udało się wygrać 46 spotkań, nie wystarczyło to do awansu do playoffów.
Phoenix Suns w erze 7 second or less byli najbardziej efektownym i najszybszym zespołem w lidze i zawsze plasowali się w ścisłej czołówce najlepszych ofensyw ligi. Problemem była jednak defensywa, gdzie Suns nigdy nie byli w czołowej dziesiątce NBA. Fakt, że Phoenix nigdy nie byli w stanie wygrać mistrzostwa tłumaczono najczęściej zorientowaniem systemu D’Antoniego na atak i brakiem elitarnych obrońców pod koszami.
Dziennikarz Jack McCallum spędził sezon 2005/06 z Suns i opisał to doświadczenie w książce: “:07 Seconds or Less: My Season on the Bench with Runnin’ and Gunnin’ Phoenix Suns”.