
#0 rozgrywający
Data urodzenia: 12.11.1988 w Long Beach
Wzrost i waga: 191 cm /85 kg
Uczelnia: UCLA
Draft: 2008: 4 pick – Seattle
[post_list name=”thunder”]
⌨ zaawansowane statystyki
Charakterystyka:
Koszykarskie zwierzę. W ostatnich 15 latach tylko młody LeBron James potrafił tak dominować punkty, zbiórki i asysty. Oscar Robertson jest jedynym graczem w historii NBA, który zaliczał średnio triple-double. Było to 30.8 punktów, 12.5 zbiórek i 11.4 asyst w drużynie Cincinnati Royals, która grała w tempie 124.9 posiadań na mecz (!). Westbrook zaliczał 27.6 punktów, 7.2 zbiórek i 8.6 asyst w tempie 95.5 posiadań. Gdyby Westbrook grał w tempie Robertsona, zaliczałby 36.1 punktów, 11.2 zbiórek i 9.4 asysty w meczu. Gdyby Westbrook grał nie tylko w tempie Robertsona, ale po tyle samo minut na mecz co „Big O” (44.3), to zaliczałby – uwaga – 46.9 punktów, 14.6 zbiórek i 12.2 asyst. Efektywność na bok – 43% z gry, 30% za trzy, mnóstwo strat i fakt, że nie wprowadził teamu do playoffów – bo to co oglądaliśmy było jedynym swego rodzaju show. Westbrook miewał absolutnie dominujące „stretche”, w których kradł poszczególne kwarty. Był nr 2 wśród rozgrywających w procencie zbiórek w obronie (16.7%) i nr 1 wśród rozgrywających w wizytach na linii PER-36. Od kosza do kosza. Dodanie do ataku Thunder Anthony’ego Morrowa, Stevena Adamsa i Enesa Kantera, zrobiło też z niego lepszego podającego. Potrafi coraz efektywniej rzucić jedną ręką podanie z kozła w pick-and-rollu. W obronie wciąż zbyt podniecony. Wciąż ma kłopoty z ustawianiem kozłujących do „Ice”. Wciąż zbytnio liczy na przechwyty. Pytanie – jak długo wytrzymają to jego kolana?
2014: Prawdopodobnie najbardziej atletyczny i dynamiczny rozgrywający jaki kiedykolwiek grał w NBA. Przez pierwsze pięć lat kariery nie opuścił żadnego spotkania, ale w poprzednim sezonie wystąpił tylko w 46. Przed startem rozgrywek okazało się, że musi poddać się drugiej operacji kolana kontuzjowanego w czasie poprzednich playoffów. Przewidywano, że opuści co najmniej kilka meczów, ale wrócił już na trzecie spotkanie i znowu imponował swoją dynamiczną grą, agresywnie atakując kosz. Niestety pod koniec grudnia problemy z kolanem wróciły i ponownie trafił na stół operacyjny. Wrócił po przerwie na All-Star Weekend i po raz kolejny udowodnił, że nadal jest tym samym zawodnikiem co wcześniej i urazy nic nie odebrały z jego gry. Zdobywał najlepsze w karierze 25.5 punktów PER-36. Znacznie więcej niż wcześniej polegał na rzutach z dystansu, które stanowiły ponad 27% jego wszystkich prób z gry, ale trafiał jak zwykle kiepsko (31.8%). Jego wskaźnik Usage wzrósł do 34.4% i był to najwyższy poziomie w lidze, ale nie tylko przekładało się to na większą liczbę jego rzutów, również asystował przy 38% rzutów swoich kolegów, co było jego drugim najlepszym takim wskaźnikiem w karierze. Kreował bardzo dobre 25.4 punków PER-48. Był absolutnie najlepszym zbierającym na swojej pozycji zaliczając rekordowe 10.2% i wykorzystując aż 69.5% swoich szans na zdobycie piłki po niecelnym rzucie. Miał też najlepsze w karierze 3.1% przechwytów. W playoffach już zupełnie zapomnieliśmy, że jest po trzech operacjach kolana w ciągu niespełna roku. Grał 38.7 minut na mecz, zaliczając 26.7 punktów, 8.1 asyst i 7.3 zbiórek.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.