[post_list name=”heat”]

⌨ zaawansowane statystyki

Charakterystyka:

W koszykarskiej księgowości zostało to zapisane jako „2015.02.20 – placed on inactive list with blood clot in lungs (out for season)”, ale Bosh spędził w lutym chwile grozy i przez moment to czy wróci kiedykolwiek do uprawiania sportu było dla niego mniej istotne. Bosh już w styczniu zaczął odczuwać bóle w klatce piersiowej. Miewał problemy z oddychaniem. Dopiero w lutym zdecydował się poddać badaniom i wykryto u niego zator tętnic w lewym płucu, spowodowany znajdującymi się w nich skrzepami krwi. Zatory te spowodowały, że w płucach Bosha zbierał się płyn. Spędził cztery dni podłączony do maszyny, która wyssała ten płyn z klatki piersiowej, a następnie przeszedł operację. Nawrót skrzepów automatycznie wykluczy go z możliwości uprawiania sportu… W przyszłym sezonie Bosh znów będzie grał więcej jako silny skrzydłowy, obok Hassana Whiteside’a. Ma być jednak też używany tak jak wcześniej – jako center w niskich lineupach. Dopóki grał w sezonie 2014/15, trafiał fantastyczne 47% rzutów catch-and-shoot, ale bronił obręczy na fatalnym poziomie 55% i bez LeBrona Jamesa w dół poszła jego skuteczność przy obręczy (9. najgorszy regres). Zagrał w All-Star, bo jest Chrisem Boshem, poniekąd wciąż nie do końca docenianym graczem. Czekają go duże zmiany też poza boiskiem. W jego nowym reżimie meczowym znalazło się m.in. sprawdzanie czy ubranie ochronne na klatkę piersiową jest właściwe, możliwie jak najmniejsze siedzenie w bezruchu podczas lotów samolotem i przyjmowanie aspiryny. Pozostaje jednym z ulubionych graczy amerykańskich dziennikarzy. Zdolny do refleksji, szczery, niezdarny i trochę geek . Jest sobą.

2014: Bardzo wszechstronny ofensywnie silny skrzydłowy, który na przestrzeni czterech lat gry w Miami ewoluował w zawodnika typu stretch-four i w two-way playera, tracąc jednocześnie rolę opcji nr 1 w ataku. W nowym sezonie – już bez Jamesa – będzie próbował znów stać się liderem po tej stronie boiska. Bosh przez cztery lata był niedocenianą postacią w Heat i teraz naturalnie grozi mu przejście z bycia „underrated” od razu do „overrated”. Tym bardziej, że zyskał na sympatii nie tylko fanów Heat, lojalnie pozostając w Miami, mimo oferty gry o tytuł w Houston. Bosh wrócić ma do izolacji i gry w post-up, od której praktycznie zupełnie odszedł kiedy atakiem dyrygował James. Jego USG (usage – posiadania drużyny, które kończył rzutem z gry, rzutami wolnymi lub stratą) w poprzednim sezonie wynosił ligową średnią 20. Teraz jego USG powędruje najprawdopodobniej w górę do 26-28. Bosh trafiał w poprzednim sezonie tylko 35% trójek z rogów, ale na ligowej przeciętnej 34% ze szczytu i skrzydeł. Do tego elitarne 48% z półdystansu i 71% przy obręczy. Tylko, że aż 77% jego rzutów za dwa punkty było asystowanych (career-high) – z sezonu na sezon w Miami coraz więcej – po tym jak tylko 49% jego rzutów było asystowanych w sezonie 2009/10 w Toronto. Przed nim ogromna zmiana …lub zdecyduje się pozostać w cieniu.

2013: Niegdyś gwiazda NBA jako face-up gracz na prawym bloku, dziś znaczy tylko trochę więcej niż doskonały role-player. Bosh to były silny skrzydłowy, który w Miami ewoluuje nie tylko w pozycję centra, ale w centra typu stretch-five (Mehmet Okur urodził się 10 lat za wcześnie). W poprzednim sezonie Bosh oddał (74) i trafił (21) rekordową ilość rzutów za trzy, ale to na 5-6 metrze jest jego mekka. Jako gracz pick-and-pop trafiał stamtąd fantastyczne 52.9% – 1 miejsce w lidze wśród zawodników, którzy oddali minimum 200 rzutów. Gra post-up stanowiła jednak zaledwie 12.2% jego posiadań, choć nadal pozostaje w gronie Top50. Staje się jednak niebezpiecznie jednostronnym graczem, który ma za sobą sezon z najniższym w karierze wskaźnikiem zbiórek (12.6%) i nie miał też najmniejszych szans w obronie Roy’a Hibberta. Bosh bardzo dobrze się czuje kolekcjonując w Miami mistrzowskie pierścienie jako trzecia opcja, ale jeśli w 2014 roku zdecyduje się zostać wolnym agentem, Heat muszą uważać aby nie przechwycił go ktoś kto da mu maksymalny kontrakt i większą rolę.

Gablotka: