[post_list name=”cavs”]

⌨ zaawansowane statystyki

Charakterystyka:

Wciąż plusowy gracz w NBA, bo z pozycji centra potrafi zapewniać spacing. Nawet jeśli nie trafia za trzy regularnie, to przeciwnicy szanują go i ciągle dochodzą ręką. Wyrobił sobie już markę. W wieku 32 lat dopadły go jednak w zeszłym sezonie oznaki starzenia się. Nigdy nie imponował posturą, ale razem ze stopniowo podupadającą szybkością i dynamiką, miał ogromne kłopoty w kończeniu akcji bliżej obręczy. 42% było najgorszym wynikiem spośród wszystkich graczy stretch-4 i stretch-5 w NBA. A jego 0.7 wizyt na linii PER-36 było drugim najgorszym wynikiem w tej samej grupie. Mówi się wokół ligi, że Magic są skłonni wymienić w dobrej ofercie jego pozostałe trzy lata kontraktu – 23 mln dolarów. Być może znajdzie sobie małą rolę, w którejś z drużyn playoffowych. Wydaje się, że Magic nie chcą w zamian dużo. Rozpoczął poprzedni ze skręconym więzadłem MCL w lewym kolanie i tak naprawdę nie wyleczył się z tego do końca.

2014: Klasyczny gracz pick-and-pop, który wg strony Nylon Calculus kocha rzut ze szczytu (47%) i z prawego skrzydła (43%), bardziej niż z lewego (31%), skąd oddaje słusznie cztery razy mniej rzutów. Wznowił karierę po sezonie 2012/13 straconym przez kłopoty z sercem i rozegrał 82 mecze, przyczyniając się zapewnianym przez siebie spacingiem do doskonałego sezonu Gorana Dragica. Słoweniec trafiał 47% trójek z Frye’m na boisku i zaledwie 29% bez niego. Frye trafiał 37% rzutów za trzy, które stanowiły 56% jego wszystkich prób z gry. Miał jednak kłopoty ze stabilizacją formy. Po doskonałym poczatku sezonu trafiał zaledwie 33% trójek w lutym, 29% w marcu i 32% w kwietniu. Dzięki 211 cm wzrostu był też plusowym obrońcą w post-up i pozostał solidny w pick-and-rollu. Jego piętą achillesową są zbiórki w obronie. Jego 16.6% było trzecim najgorszym wynikiem wśród wysokich (Roy Hibbert 15.0%, Robin Lopez 15.3%), którzy rozegrali w zeszłym sezonie co najmniej 2300 minut. Nie jest też obrońcą obręczy (52%). Skręcił kolano przed rozpoczęciem sezonu i może opuścić jego początek.