Kajzerek: Adam Silver wygrał tę partię

0
fot. X

Nie chcieli podporządkować się jego woli, ale cały czas grali według jego zasad. Adam Silver porozstawiał właścicieli po kątach i za ich przyzwoleniem – stworzył w lidze mechanizm, który przeraża nawet najbardziej zamożnych. Tak sprawnie pociągał za sznurki podczas negocjacji ostatniej umowy zbiorowej, że przeforsował gradację kar za przekroczenie podatku. Dla wielu projektów zmiany okazały się zabójcze. W ostatnim czasie najbardziej odczuli to Celtics. Szukając oszczędności – na ten moment – wykluczyli się z rywalizacji o mistrzostwo.

Jednak komisarz nie ma sobie nic do zarzucenia. Jego intencje od początku były jasne i osiągnął swój cel, ponieważ system zwiększonego parytetu działa zgodnie z założeniem. Silver sprytnie dołożył do równania “restrykcje”, które sprawiły, że bez względu na to, jak zasobną kieszenią dysponujesz – musisz się dwa razy zastanowić, bowiem w krótkiej perspektywie mogą Cię dopaść wszystkie plagi “second tax apron”. Arystokracja NBA wyje z bólu i niesprawiedliwości, ale król siedzi na tronie pewnie, bowiem spełnia swoje marzenia o imperium równych szans. 

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.