Shai Gilgeous-Alexander z maksymalnym przedłużeniem od Thunder

5

Dla Oklahoma City Thunder to był absolutny no-brainer. Decyzja z gatunku tych, na które wszyscy czekali, bo była tylko kwestią czasu. Tegoroczni mistrzowie NBA porozumieli się ze swoim największym gwiazdorem w sprawie przedłużenia kontraktu. Jako pierwszy miał to Shams Charania z ESPN i dzięki niemu wiemy już, że naturalnie to super-maksymalny kontrakt.

Thunder dokładają więc cztery lata kontraktu Shaia do jego pozostałych dwóch i tym samym mają go na umowie do końca sezonu 30/31. Shams rzucił tutaj kwotą rzędu 285 milionów dolarów, ale na razie to tylko prognoza, bo wszystko zależeć będzie od tego, ile wyniesie salary cap w sezonie 27/28. Właśnie od tego sezonu będzie liczona pensja Shaia na poziomie 35% capu drużyny.

Shai nie czekał do kolejnych wakacji, kiedy to potencjalnie mógł zgarnąć jeszcze większe pieniądze – nawet 370 milionów w pięcioletnim kontrakcie. Pokazał przywiązanie do organizacji i zdusił w zarodku właściwie wszelkie spekulacje dotyczące jego przyszłości, które mogłyby pojawić się w trakcie sezonu. Gilgeous-Alexander minione rozgrywki zakończył w sposób, który ustawił go wśród najlepszych zawodników w historii ligi. 32.7 punktu, 6.4 asysty, 5.0 zbiórki, niemal 50/40/90 splitów i bardzo udane playoffy, zakończone pierwszym w historii mistrzostwem Thunder w Oklahomie. Został również pierwszym od 2013 roku zdobywcą nagrody MVP sezonu zasadniczego oraz Finałów NBA.

Poprzedni artykułRzutówka: NAW wygrał otwarcie wolnej agentury, Jerome nie dostał oczekiwanych pieniędzy
Następny artykułSzokujący ruch! Turner podpisze kontrakt z Bucks, którzy zwalniają Lillarda

5 KOMENTARZE