Flesz: Trade Giannisa wydaje się być nieunikniony

Bardzo trudno między zdaniami nie doczytać o tym, co dzieje się w Milwaukee, ale jeśli to kłopot, wystarczy posłuchać ile meczów zNYK typuje, że wygrają w przyszłym sezonie – nie więcej niż 41. Giannis Antetokounmpo za kilka tygodni powinien znaleźć się na rynku, w tym momencie trwa tylko jeszcze na pozór idylliczne realizowanie przez Bucks kumbaja-strategii: damy ci więcej “touches”, wypełnimy skład wokół Ciebie. Kłopot w tym jak marne Bucks mają możliwości.

I jak prawdopodobnie lepiej by było, żeby obie strony na ruch zdecydowały się już w to lato – już w to lato zanim za rok, Antetokounmpo będzie o ten rok starszy i o rok bliżej końca kontraktu. W grudniu tego roku skończy 31 lat, a ostatnią jego akcją w poprzednim sezonie było zeswitchowanie na 5 sek. przed końcem meczu nr 5 – przy 1-3 z Pacers, ale przy punkcie przewagi Bucks – na Haliburtonie, otworzenie się w pozycji obronnej i pozwolenie się bardzo łatwo minąć w prawo z lewego skrzydła, i niewybronienie jeden na jeden wyciągniętego przez Haliburtona layupu; by następnie stać na boisku i być trashowanym przez ojca rozgrywającego Indiany Pacers.

Tyrese musiał później za starego przepraszać. Tak kończył się Giannisowi sezon. Gość z Finałów 2021, by to zdjął.