Co za piękne popołudnie na siedzenie na tarasie w oczekiwaniu na wymianę. Już kilkanaście godzin temu pojawiały się informacje w sprawie tego, że pożegnanie Kevina Duranta z Phoenix jest na wyciągnięcie ręki. Teraz mamy już wszystko podane na tacy, do łapy.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Zaloguj się jeśli masz już abonament
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
No tak, Miami został ten szrot DeRozan. Cudownie.
Spokojnie mój drogi, jest jeszcze przecież Bradley Beal
W kontekście Miami pewnie byłby skłonny zrzec się swojej klauzuli no trade
Jak na drużynę w przebudowie to Suns dostali niezły zwrot za gwiazdę zeszłej dekady
Z tą gwiazdą zeszłej dekady – sugerując, że przebrzmiałą,
to kulą w plot mocno. Gość w poprzednim sezonie zagrał 62 mecze (75 rok wczesniej), zdobywa ponad 26 punktów na rewelacyjnych skutecznosciach grubo ponad 50 z gry, 40% za 3 i 80% za 1. Nieźle zbiera, nie jest złym podającym i nie jest miejscem do atakowania w obronie. Nigdy nie byłem fanem Duranta ale gość nadal jest wybitny
Chyba win-win, chociaż raczej ze wskazaniem na Houston. Durant dla nich jest idealny, potrzebują kogoś głównie na playoffy i mają armię obrońców, więc nie będą od niego wymagali dużego wysiłku po bronionej stronie boiska.
To już druga zła decyzja dzisiaj made in USA
Jeśli Suns nie przesuną dalej Greena, to nie ma ratunku dla tej organizacji. W sumie i tak nie ma, co ja piszę. Jestem wypompowany po game 7 PLK w Lublinie ;)
Naprawdę nie jestem w stanie podzielić tej wiary w to, że wiecznie sfochowany, kapryśny stary dziad wniesie coś więcej do tej drużyny
Cokolwiek by nie mówić o pokemonie Brooksie, to z jego odejściem Houston stracili sporą część swojej defensywnej tożsamości
Jednak szkoda, bo Amen sam może tego jeszcze nie udźwignąć
Tari Eason? Steven Adams? Jabari Smith? Tej jakości w obronie, a na pewno twardości jest tam sporo. A sam Amen podnosi każdą defensywę o poziom w górę. Wygrywać w sezonie regularnym Houston będzie czy z KD czy bez, więc nastrój w drużynie powinien być ok. Sam Durant pewnie nie stawia ich moze w roli faworyta ale cena jest wg mnie żadna (i tak musieli uwolnić czas gry dla mlodych). Pytanie czy to koniec ruchów bo najlepiej byłoby oceniać ten trade znając całą układankę