Dniówka: Kto zaraz pojawi się na rynku wolnych agentów?

Tegoroczna wolna agentura nie wzbudza za wiele emocji, bo jedynie Brooklyn Nets mają pieniądze na duże zakupy, a największe nazwiska wśród wolnych agentów to starzejący się gwiazdorzy, którzy w dodatku będą na rynku tylko teoretycznie, dogadując nowe kontraktu ze swoimi zespołami.

Główną historią offseason będą transfery i już mieliśmy pierwszy poważny trade z udziałem Desmonda Bane’a, a na pewno jeszcze Kevin Durant czeka na przeprowadzkę. Podobnie jak w poprzednich latach, wymiany będą nakręcały ruch na rynku, ale to będzie miało również wpływ na wolną agenturę, gdzie zawsze pojawiają się jakieś nieoczekiwane zwroty akcji, więc możemy być spokojni, że NBA jak zwykle zafunduje nam ciekawą wakacyjną rozrywkę.

Sprawdźmy kto może (ale nie musi), pojawić się na rynku (bo przed końcem czerwca pewnie będzie jeszcze kilka przedłużeń, jak to niedawne Stevena Adamsa).

ZAWODNICY Z OPCJĄ W KONTRAKCIE

LeBron James (Los Angeles Lakers, $52.6mln) – nie wybiera się na emeryturę i nie wydaje się też, żeby myślał o przeprowadzce, pytaniem pozostaje tylko to, czy weźmie opcję, czy dogada z Lakers nową umowę? Gdyby zgodził się na nieco niższą pensję, mógłby im bardzo pomóc manewrować poniżej drugiego tax apronu, ale na razie nic nie słychać o takich planach.

James Harden (LA Clippers, $36.4mln) – w minionym sezonie po raz pierwszy od czasu wyprowadzki z Houston znalazł się w All-NBA, dlatego mimo już prawie 36 lat na karku, pewnie zgłosi się po podwyżkę. Jeszcze pewniejsze jest to, że zostanie w Clippers. Na rynku nie ma innych opcji, a oni chcą go zatrzymać. Najbardziej prawdopodobny wydaje się dwuletni kontakt, bo też na jeszcze dwa lata jest podpisany Kawhi Leonard. Na ten moment Clippers znajdują się $20mln poniżej pierwszego apronu, uwzględniając opcję Hardena i pewnie będą chcieli zostawić sobie miejsca na midlevel exception ($14mln).

Kyrie Irving (Dallas Mavericks, $43.9mln) – mimo że opuści większość kolejnego sezonu lecząc zerwane ACL, oczekuje się, że zrezygnuje z opcji, żeby uzgodnić z Mavs nowy kontrakt. Obie strony chcą kontynuować współpracę, więc mogą sobie pomóc. Mavs po dodaniu Coppera Flagga będą ponad drugim apronem, dlatego przydałoby im się obniżenie pensji Irvinga. W zamian mogą zaproponować mu gwarantowane pieniądze na trzy kolejne lata, żeby zrównać jego kontrakt z Anthony’m Davisem.