
Gdyby był to 99′ i nasze liceum, to na śmiechu wygonilibyśmy Shaia z patio za to jak wysoko je nosi.
Gdyby była to piłka nożna, to ratio 357 podań Indiany w meczu nr 4 do 211 podań Oklahomy mówiłoby, że jeden zespół grał w piłkę, a drugi tylko próbował.
Sporo tych podań Pacers rozdawanych było sobie za linią za trzy z odległości metra-dwóch, do tego bardzo szybko. Nikt w naszej lidze w ten sposób nie gra, gdyż zwyczajnie istnieje błahe ryzyko przecięcia takich passów i gonitwy w kierunku kosza Indiany. Oklahoma grała w zdecydowanie prostszy sposób, w osobach Shaia Gilgeousa-Alexandra i Jalena Williamsa miała jednak dwóch najgroźniejszych i najlepszych strzelców w tym meczu, którzy postawili sobie aż 7 zasłon w czwartej kwarcie, 9 w całym meczu – najwięcej w ciągu ich trzech sezonów gry razem, wg Johna Schumanna, via Second Spectrum.
Część publiki nadal jednak nie dojechała, nie może się wkręcić, lamenty albo małe-płacze – długie przerwy między meczami, brak wszystkiego tego, o czym już pisałem przed serią. Tymczasem, tym czwartym meczem Thunder pokazali wreszcie, że mają to, co potrzebne jest, żeby zdobyć tytuł – ten mistrzowski sznyt, który się zdobywa, wydobywa z siebie, a który spadł w prezencie tylko kilku znakomicie skonstruowanym teamom. Thunder pokazali, że chcą, że mają odporność psychiczną, by przezwyciężyć przeciwności i pokonać bardzo trudny moment. Że są z nimi (Alex Caruso) hart ducha, zaangażowanie i pomysł. Do wczoraj mogliśmy podejrzewać te Finały o to, że nieco ich nie przypominają, że zwyczajnie ktoś ten puchar Larry’ego O’Briena wygrać musi, ale comeback Oklahomy był jak wyciągnięcie ręki po trofeum, test, który zdali – warto było czekać na ten moment przez cały sezon 2024-25. Czas na Pacers – którzy po 15 kwartach tych Finałów wyglądali zwyczajnie jak lepszy team, zanim tak przegrali czwartą kwartę. Czy odbudują się? Thunder są zdecydowanie lepsi w tym sezonie u siebie niż na wyjazdach.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.