
W zeszłym roku to był Al Horford. W swoim siedemnastym sezonie w NBA, wreszcie osiągnął ten tak wymarzony cel i został mistrzem. Potrzebował najwięcej w historii, aż 186 playoffowych meczów, żeby dotrzeć na sam szczyt, a kiedy to się udało, cała NBA cieszyła się jego sukcesem.
Wcześniej w ekipie z Denver było kilku weteranów, którzy doczekali się pierścienia, ale tylko Jeff Green z tego grona miał swoją znaczącą rolę, będąc w rotacji drużyny. Obaj, Al i Jeff zaczynali karierę w tym samym momencie, wybrani w drafcie 2007 roku. Trzeci i piąty pick. Rozdzielił ich wtedy Mike Conley.
37-letni Conley pozostaje jedynym z czwórki nadal aktywnych zawodników tamtego naboru, który ciągle nie miał okazji podnieść pucharu Larry’ego O’Briena (tym czwartym aktywnym graczem jest oczywiście KD). Widział swoją szansę w tych playoffach, bo okoliczności były sprzyjające, kiedy Minnesota Timberwolves mieli ułatwione zadanie pod nieobecność kontuzjowanego Stepha Curry’ego, a z rywalizacji odpadali ostatni dwaj mistrzowie. Wrócili do Finałów Zachodu i nie tylko on świetnie zdawał sobie sprawę, że może to być jego ostatnia taka szansa. Dla wszystkich w Minnesocie dodatkową motywacją było to, żeby wygrać dla Mike’a. Niestety, nie udało się. Znowu nie dojechał do wielkiego finału.
“Kiedy schodziłem z parkietu, myślałem: ‘Nie znowu’. To był koszmar. Wiem, jakie to trudne. To bardzo boli. Tak bardzo tego chciałem. Chciałem tego dla tych chłopaków”.
To było jego trzecie w karierze podejście do Finałów Zachodu i skończyło się trzecią szybką porażka. W tych trzech seriach Mike wygrał ledwie dwa mecze. Nigdy też na tym etapie nie rzucił więcej niż 20 punktów. Teraz uzbierał łącznie tylko 22 z 33 rzutów, choć ostatecznie był najbardziej plusowym zawodnikiem Wolves (+11) w tej rundzie.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.