Wake-Up: Knicks i Nuggets wrócili i ukradli mecze nr 1!

16
fot.

Celtics kontra Oklahoma w Finałach NBA?

Och, nie tak szybko!

Celtics stracili 20-punktowe prowadzenie, Porzingisa z chorobą na całą drugą połowę, i choć Jalen Brunson na dwie sekundy przed końcem czwartej kwarty nie trafił floatera, którego z zamkniętymi oczami zwykł trafiać, to w ostatniej minucie dogrywki Jaylen Brown zrobił “swoje” i New York Knicks ukradli mecz nr 1 w Bostonie – jak Mikal Bridges, który ukradł piłkę Brownowi w ostatniej akcji. OG i Bridges pomogli Brunsonowi. To miała przed sezonem być historia – w sezonie regularnym w ogóle nią nie była – ale co tam sezon regularny: mamy playoffy.


Na nic takiego się jednak przez długi czas nie zanosiło. Nie mówiąc o czterech meczach tego sezonu regularnego.

Po tym, jak Jayson Tatum był najlepszym graczem na parkiecie w pierwszej kwarcie, i przez moment nawet sam remisował z Knicks 11-11, ponad sześć minut zajęło Joe Mazzulli, by wprowadzić go z powrotem w drugiej. Jego skład właśnie powiększał prowadzenie, czuł się znakomicie, hakował Mitchella Robinsona, bo Tom Thibodeau przez piętnaście pierwszych minut z rzędu grał Karlem Townsem, jakby czekając tylko aż ten zmęczony złapie trzeci faul – co się wydarzyło. Nagle grał Achiuwa, a to przecież już maj.

Tyle wierutnie spudłowanych layupów mieliśmy w meczu nr 1 półfinału Wschodu, że po dwudziestu minutach na tablicy było ponad dwadzieścia punktów drugiej szansy: jakby pudła były tak wstydliwe, że aż trzeba było pójść dalej po piłkę. Poza tym, mieliśmy to samo, co już widzieliśmy: usprawnienie Celtics na Knicks i Brunsona zaangażowanego w picki mały-mały gospodarzy, którzy nimi próbowali wymęczyć lidera Bockers. Payton Pritchard poszedł jeden na jeden na Robinsona i skończył obok niego layup – to była nowość, tak jak i powrót do gry Jrue Holidaya, czy Celtics niegrających w rotacji Sammy’m Hauserem.

Celtics prowadzili już 20-toma w pierwszym timeoucie trzeciej kwarty i trudno było powiedzieć, czy Porzingis faktycznie mocno się kontuzjował/był-chory, czy też Celtics posadzili go po przerwie. Wyglądało to na quest po three-peat, którego Celtics próbowali nie obrócić w konkurs rzutów za trzy.

Ale Knicks próbowali ten mecz jeszcze wypracować. OG Anunoby trafił dwie najważniejsze trójki, skracając w trzeciej kwarcie dystans, Brunson wziął się trochę żarliwiej do pracy w ataku. Prowadzenie Celtics zaczęło się bardzo szybko rozpadać, na czystym lenistwie w rozwoju posiadań, słabej selekcji rzutowej i na dobrej obronie Knicks. Luke Kornet złapał szybko piąty faul i nagle to 38-letni Al Horford krył Townsa – zniknęło usprawnienie Celtics, nie było też Porzingisa.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułFred VanVleet i Houston Rockets chcą kontynuować współpracę
Następny artykułMiędzy Rondem a Palmą (1404): O, ruszyły playoffy

16 KOMENTARZE

  1. Szacunek dla Christiana Brauna za to, że nie podał do Murraya czy Jokicia, którzy czekali na piłkę, tylko znalazł wolnego człowieka, który nie poszedł po niecelny layup, ale odszukał jeszcze wolniejszego człowieka na czystej trójce.

    2
    • Ten drugi rzut wolny Holmgrena to w ogóle było kuriozum, zanim piłka dotknęła obręczy, w pomalowanym była cała piątka Denver i dwóch graczy OKC :)
      Sędzia Karl Lane się nie spisał w tej sytuacji…

      1
  2. Trudno wierzyć że Knicks będą w stanie wygrać 4 spotkania, ale w sumie czemu nie! Marzyć zawsze warto. Może w koncu Celtics będą musieli zagra serie 6-7 spotkan, zobaczymy jak zareagują. Bo w zeszłym roku właściwie przeszli walcem.

    Denver też będzie ciężko grając w 6. A dzis bardziej w 5, bo Portera jakby nie bylo. W serii Porter bedzie kluczowy. Dzis Nuggets trafili raptem 10 trojek. Plus bez niego nie dzwigna tej serii fizycznie. Watson mial kilka momentów w obronie, ale nie wiem czy można nim grac wiecej niż 10 minut. Wszystkie spotkania sa co 2 dni, nie ma.zadnego extra dnia wolnego. Ale Nuggets dzis moga swietowac, bo ukradli przegrany mecz z wypoczętym rywalem i teraz to OKC jest na musiku.

    2