Rzutówka: Butler może wrócić. Cavs idą po sweep

0
fot. NBA Leauge Pass

Do rozegrania zostały ostatnie dwa mecz numer cztery pierwszej rundy.

Dzisiaj druga drużyna najpewniej zapewni sobie awans, ale czy doczekamy się drugiego remisu w serii? Jak na razie tylko Denver Nuggets udało się wyrównać na 2-2, dzięki historycznemu buzzer-dunkowi Aarona Gordona.

Houston Rockets spróbują nie wracać do własnej hali z nożem na gardle, ale wydaje się, że już zmarnowali swoją najlepszą szansę na wyrwanie zwycięstwa w San Francisco. Nie wykorzystali nieobecności Jimmy’ego Butlera, który dzisiaj może wrócić po kolejnych dwóch dniach leczenia obitego pośladka. Terminarz bardzo sprzyja Golden State Warriors, bo jak na razie mieli po dwa dni przerwy między meczami i dopiero teraz będą grać co drugi dzień.

To nie tylko dało więcej czasu Butlerowi, ale też potrzebny czas na regenerację dla Stephena Curry’ego, po tym jak spędził na parkiecie 41 minut. To najwięcej od dwóch lat w regulaminowym czasie. Ma już 37 lat, musiał ciągnąć ofensywę drużyny, a przeciwko sobie miał fizycznych obrońców, ale co to dla niego? Słabo wszedł w ten mecz, ale potem kompletnie ograł Houston Rockets. W końcu mówimy o jednym z najwybitniejszych zawodników. Po raz kolejny przypomniał, że jednym z najlepiej przygotowanych kondycyjnie i po raz kolejny pokazał jakim zagrożeniem jest jego gravity. Potrafi zdominować mecz nie tylko rzucając, ale po prostu ściągając na siebie uwagę całej obrony.

Cleveland @ Miami (3-0) 1:30
Houston @ Golden State (1-2) 4:00

1) Steph musiał grać jak najdłużej, ponieważ pod nieobecność Butlera Warriors znowu obrywali w minutach Curry’ego na ławce, nie potrafiąc nic zdziałać w ataku. Przez te siedem minut zanotowali ledwie 5 punktów, 2/12 z gry, popełnili dwie straty i przegrali minus-7. To właśnie dlatego Jimmy robi dla nich tak ogromną różnicę.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.