
Do rozegrania pozostało ostatnie 15 meczów sezonu zasadniczego i niemal już wszystko wiemy. Niemal, bo podczas gdy na Wschodzie wszystko jest jasne, na Zachodzie nadal cztery zespoły są w grze o trzy ostatnie bezpośrednie bilety do playoffów, więc ciągle nie znamy tutaj żadnej playoffowej pary.
W niedzielny wieczór już od 19 zaczną grać drużyny na Wschodzie, natomiast o 21:30 ruszą pojedynki na Zachodzie. Zdecydowana większych tych spotkań oczywiście nie ma już żadnego znaczenia i podobnie jak w piątkową noc, na boiskach oglądać będziemy mnósto zawodników głębokich rezerw. Ale jeszcze kilka zespołów potrzebuje zwycięstw, a dwa z nich spotkają się w San Francisco, gdzie odbędzie się zdecydowanie najważniejszy mecz ostatniego dnia sezonu.
Przypomną się nieco czasy dawnej rywalizacji, gdy przebijający się do czołówki ligi młodzi Golden State Warriors mierzyli się z LA Clippers prowadzonymi przez Chrisa Paula i Blake’a Griffina. A może bardziej rywalizacji Warriors z Jamesem Hardenem w Houston i Kawhiem Leonardem w San Antonio. To będzie wielki pojedynek, którego stawką będzie awans do playoffów. Prawie jak Game 7. Play-In jeszcze przed oficjalnym Play-In, w którym obie drużyny bardzo nie chcą się znaleźć, woląc te najbliższe dni wykorzystać na regenerowanie sił i przygotowanie do kolejnego weekendu.
Spójrzmy jak dokładnie wygląda ta sytuacja w środku tabeli Zachodu.
#4 Denver Nuggets 49-32 (@HOU)
#5 LA Clippers 49-32 (@GSW)
#6 Golden State Warriors 48-33 (LAC)
—
#7 Minnesota Timberwolves 48-33 (@UTA)
#8 Memphis Grizzlies 47-42 (DAL)
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.