Wake-Up: Giddey tym razem ograł Lukę i LeBrona z połowy

16
fot.

Czy to naprawdę istotne, jak wyglądało 47 pierwszych minut, kiedy mecz kończy się zwycięskim rzutem z połowy?

Ale Chicago Bulls zaczęli tam, gdzie skończyli w weekend, gdy rzucili w Staples Center aż 146 punktów. Na tle obrony jeden na jeden Doncicia i nieudanych stref Lakers, wokół podań Josha Giddeya wyglądali jak jedna z najlepszych ofensyw w historii sportu. Skończyli trafiając trzy rzuty za trzy w ostatnich niespełna dziesięciu sekundach meczu.

Ta ofensywa Bulls to bardziej tempo, szybki ruch piłki, bycie agresywnym i atakowanie od, nie-do, zasłon Vucevica, niż regularne atakowanie izolowanymi pick-n-rollami. Bulls zwyczajnie nie mają koszykarzy tej klasy, żeby zwolnić tempo. Tym razem jednak Lakers byli bardziej uważni, przestali tracić piłki, częściej niż w sobotę zmieniali krycie i bardzo komfortowo prowadzili w czwartej kwarcie różnicą osiemnastu punktów, grając przeciwko słabej obronie Bulls. Wtedy jednak niebo spadło Lakers na głowę.

Tak jakby ktoś czuwał, żeby LeBron James przegrał z Chicago drugi raz w ciągu tygodnia.

Zaczęło się od małego urazu lewej nogi Austina Reavesa, który być-może-lub-nie spowolnił go na końcu – Reaves biega tak jakby cały czas coś mu dolegało. Zaraz Luka, po udanym półhaku, wykrzykiwał jeszcze, oczywiście, swoje pretensje do sędziego – mimo tego, że Lakers prowadzili w tamtym momencie trzynastoma na pięć minut do końca.

Patrick Williams trafił za trzy po chwycie, Josh Giddey wjechał na switchu Jaxsona Hayesa, Doncić nie dostał gwizdka przy wjeździe na Vucu od tego samego sędziego, którego minutę wcześniej okrzyczał, Reaves dał się łatwo minąć Coby’emu White’owi w transition, tym razem to LeBron płakał o gwizdek, więc Vucević trafił szybko za trzy w kontrze – i znowu Reaves dał się minąć Huerterowi, żeby zaraz próbować wymusić ofens, ale już stojąc w kółku pod koszem.

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

16 KOMENTARZE

  1. Z kim się widzę na Eurobaskecie w Katowicach? Mam tixy na mecz z Islandią i Francją, na Lukę przespałem, wieczorem już tylko VIP zostały, no chyba, że się coś uda wyrwać w otwartej sprzedaży na cały dzień. Wolałem nie czekać z innymi dniami, żeby się nie okazało, że później się już zupełnie nie uda.

    3
  2. A mi się akurat idealnie udało trafić na Słowenię i Francję :) Mam nadzieję, że dotrę na Eurobasket, bo operacja zerwanego ACL czeka mnie sierpień-wrzesień…

    Mam nadzieję, że wszyscy przyjadą w miarę pełnych składach.

    5