Dniówka: Pytania o Cavaliers przed playoffami

0
fot. youtube.com/@cavs

Cleveland Cavaliers dopiero co przerwali swoją najdłuższą serię czterech porażek, przez którą najprawdopodobniej stracili szansę uzyskania najlepszego bilansu w NBA, ale to tylko malutka rysa na tym fantastycznym sezonie. Najlepszym w historii klubu z Ohio bez udziału LeBrona Jamesa. Jedynkę na Wschodzie już dawno sobie zapewnili, więc przez ostatnie tygodnie fazy zasadniczej mogą oszczędzać siły na playoffy.

Playoffy, które będą dla nich kolejnym niezwykle ważnym testem. Pierwszy już zdali. Potwierdzili, że trzon zespołu może świetnie funkcjonować i seryjnie wygrywać. Jeszcze rok temu w wakacje mnóstwo było dyskusji o konieczności rozbicia ich duetu podkoszowych i backcourtu. Mimo to nie dokonali żadnych istotnych zmian w składzie. Zmienili tylko trenera. To przyniosło fantastyczne rezultaty. Kenny Atkinson wydobył z nich co najlepsze.

Ale czy to zadziała również na tym najważniejszym etapie sezonu? Czy też po raz pierwszy bez LeBrona powalczą o tytuł?

Mimo że przez cały sezon dominują i są najlepszą drużyną Wschodu, wcale nie są faworytami swojej konferencji i cały czas pozostają wątpliwości, czy będą w stanie naprawdę wejść na mistrzowski poziom. Bo ten wysoki duet, bo ten niski backcourt, bo brak defensywnych wingmenów, bo w poprzednich latach zawodzili w playoffach, bo Donovan Mitchell jako lider mistrzowskiej drużyny… Bo po drodze musieliby zrzucić z tronu Boston Celtics.

W bezpośredniej rywalizacji z mistrzami podzielili się zwycięstwami w czterech meczach, co dało nadzieję w Cleveland, że mogą im zagrozić. Ale Celtics tylko raz zagrali w pełnym składzie, natomiast ustawienie Cavs z czwórką ich najlepszych zawodników w tym matuchupie kompletnie nie działa. Kiedy Celtics wychodzą z jednym wysokim i Jayson Tatum pilnuje Jarretta Allena, a po drugiej stronie też Kristaps Porzingis wyciąga wysokich spod kosza, Allen staje się problemem. Do tego odbywa się polowanie na Dariusa Garlanda, który także po atakowanej stronie męczy się z obrońcami Celtics (tylko 32.9% z gry). W sumie po tych czterech meczach Cavs w małych punktach byli plus jeden, ale minuty ze swoją najlepszą czwórką przegrali różnicą aż 46!

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.