
Denver Nuggets potwierdzili, że są najlepszą drużyną sezonu grając drugi dzień z rzędu i wzięli rewanż na liderach Zachodu. Tak więc dwaj główni – i jedyni już – kandydaci do MVP podzielili się zwycięstwami, teraz i w całym sezonie. Nikt nie zyskał dodatkowej przewagi w tym wyścigu, który zapewne do samego końca pozostanie niezwykle wyrównany.
Shai Gilgeous-Alexander lepiej zaprezentował się w tym bardziej eksponowanym, niedzielnym spotkaniu i też wygrał pojedynek strzelecki w tym dwumeczu 65–59. Jak przystało na najlepszego strzelca ligi. Ale Nikola Jokić był skuteczniejszy i jak zwykle wypełniał box score: 31 zbiórek i 17 asyst (Shai 11 i 12).
Nikola o wyścigu po MVP:
„To mój trzeci lub czwarty rok z rzędu, więc… naprawdę… nie mogę tego kontrolować… Powiem, że myślę, że gram najlepszą koszykówkę w moim życiu, więc jeśli to wystarczy, to wystarczy. Jeśli nie, facet [SGA] na to zasługuje. Jest naprawdę niesamowity.”
3w4b2b (22-42) Brooklyn @ (54-10) Cleveland 0:00
3w4b2b (13-50) Washington @ (36-29) Detroit 0:00
(66-27) Milwaukee @ 3w4b2b (35-28) Indiana 0:30
(35-29) LA Clippers @ (17-48) New Orleans 1:00
1) Tyrese Haliburton fantastycznie spisywał się po przerwie na ASW, ale znowu zatrzymały go problemy zdrowotne. Opuścił trzy kolejne mecze z powodu kontuzji biodra i Indiana Pacers zaliczyli trzy porażki. Dwa razy oberwali na finiszu w Atlancie, a wczoraj zostali zupełnie rozbici w Chicago. Rick Carlisle już w połowie trzeciej kwarty posadził na ławce starterów i dał im wolne, żeby oszczędzać siły na dzisiejszy mecz. Bo będzie to niezwykle ważny pojedynek z bezpośrednim rywalem w wyścigu o przewagę własnego parkietu i bardzo możliwe, że również ich przeciwnikiem w pierwszej rundzie playoffów.
Pacers drugi rok z rzędu mogą zmierzyć się z Milwaukee Bucks, choć jeszcze mogą się w to wmieszać depczący im po piętach Detroit Pistons. Jest już niemal przesądzone, że ta trójka rozdzieli między siebie miejsca 4-6 w tabeli. Mają bezpieczną przewagę nad grupą Play-In (5 meczów), a trzecich New York Knicks już raczej nie dogonią (4.5 straty). W tym momencie między nimi jest tylko mecz różnicy, więc ten ostatni miesiąc przesądzi o tym, kto rozpocznie playoffy we własnej hali, a kto pojedzie do Nowego Jorku.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.