Rzutówka: Ostatnia odsłona bity o MVP. Nie lekceważ Ala Horforda

Shai Gilgeous-Alexander umacnia swoją pozycję w wyścigu o MVP, wygrywając wczorajszy pojedynek z Nikolą Jokicem.

Rzucił 40 punktów, miał lepszy występ niż lider gości i przede wszystkim jego drużyna zaliczyła pewne zwycięstwo. Zbiera dodatkowe argumenty, które mogą pomóc mu zgarnąć statuetkę mimo historycznego sezonu jego rywala.

Jokić świetnie zaczął niedzielny mecz, ale pod koniec pierwszej kwarty obił sobie łokieć i po 14 punktach w pierwsze 12 minut, przez resztę spotkania dołożył tylko 10. Ale to nie tylko łokieć mu przeszkadzał. Oklahoma City Thunder po raz pierwszy mogli przeciwko niemu wystawić wszystkich swoich wysokich – Isaiah Hartenstein, Chet Holmgren i z ławki Jaylen Williams – którzy wykonali bardzo dobrą pracę. Wymęczyli go i wypychali z dala od kosza (miał 10 prób zza łuku, a tylko 6 w restricted area).

Jokicowi natomiast brakowało wsparcia Aarona Gordona, który po pierwszej kwarcie nie wrócił do gry. Znowu odezwała się kontuzja łydki, przez którą stracił niedawno trzy kolejne mecze i która dokucza mu przez cały sezon. Gordon jest x-faktorem Denver Nuggets, więc jeśli chcą powalczyć w playoffach, muszą w końcu doprowadzić go do zdrowia.

NBA wchodzi w ostatnią prostą sezonu regularnego, dlatego teraz każda nieco dłuższa nieobecność w ekipie walczącej o rozstawienie staje się problemem, ale dla wszystkich kluczowe jest, żeby być zdrowym na playoffy.

b2b (22-41) Philadelphia @ (30-34) Atlanta 0:30
3w4b2b (15-49) Utah @ (46-18) Boston 0:30
(40-22) LA Lakers @ (21-42) Brooklyn 0:30
(15-48) Charlotte @ (29-34) Miami 0:30
(13-49) Washington @ (21-43) Toronto 0:30
(35-27) Indiana @ (26-38) Chicago 1:00
(30-35) Orlando @ (39-25) Houston 1:00
3w4b2b (30-34) Phoenix @ 3w4b2b (40-24) Memphis 1:00
3w4b2b (41-23) Denver @ 3w4b2b (53-11) Oklahoma City 1:00
3w4b2b (32-33) Dallas @ 3w4b2b (26-36) San Antonio 1:30
3w4b2b (28-37) Portland @ (36-28) Golden State 3:00
(40-23) New York @ 3w4b2b (33-30) Sacramento 3:30