Wake-Up: LaVine przyćmił Foxa. 31-21-22 Nikoli Jokicia

4
fot.

22 asysty w jednym meczu to nowy rekord wśród centrów. Wszystkie dziewięć pierwszych drużyn Konferencji Zachodniej wygrało swój ostatni mecz. W piątek przegrali Mavericks i Suns, którzy walczą o 10 miejsce.

Czy Mavericks w piątek stracili do końca sezonu kolejnego gracza?


Dziwnie ogląda się w marcu Chrisa Paula w drużynie, która wygrała w tym sezonie tylko 43% meczów. Zarobki Paula nie przeszkodziłyby mu jednak, po wykupieniu kontraktu, podpisać umowy z: Bostonem, Denver, Lakers, Milwaukee, Minnesotą, Knicks czy Phoenix. Co innego Khrisowi Middletonowi i Malcolmowi Brogdonowi. Choć to w zasadzie całość listy +30-latków, którzy latem mogą stać się wolnymi agentami, a których kontrakty w tym sezonie są wyższe niż poziom non-taxpayer mid-level – co nie pozwoliłoby im podpisać umów z teamami powyżej punktu apron.

Ostatniej nocy sporo czasu zajęło fanom Kings, żeby po przerwie wrócić na swoje miejsca, bo ich nowy skład prowadził do przerwy czternastoma w meczu, w którym De’Aaron Fox próbował nie podawać do ludzi w koszulkach “Sacramento”, a Zach LaVine 16 ze swoich 36 punktów rzucił w drugiej kwarcie. Po kilku minutach drugiej połowy Kings prowadzili już różnicą 27 i kontrolowali ten mecz do samego końca.

Dziwne było też oglądanie Foxa, buczanego przez kibiców w koszulkach “Kings” i zaczynającego mecze jako rzucający obrońca w koszulce Spurs, przeciwko jego byłej drużynie, w której rozgrywającym jest rzucający obrońca. Czy tu na pewno wszystko się zgadza?

Drugim guardem w piątce jest Keon Ellis, który zwyczajnie jest koszykarzem bez pozycji. Ellis był kluczowy w spowolnieniu swojego byłego kolegi, który rozkręcił się po przerwie dopiero, gdy otrzymał kilka wysoko postawionych zasłon. Comeback Spurs jednak nigdy się nie spełnił, bo Spurs przez większość nocy grali słabo. Wreszcie, na ponad trzy minuty, przed końcem trójka LaVine’a z progu dała gospodarzom siedemnaście punktów przewagi.

Vlade Divac oglądał ten mecz w pierwszym rzędzie, razem z Vivekiem i Peją, żeby, jeśli dobrze rozumiem, celebrować to, że nie wybrał w drafcie Luki, bo miał już w składzie rozgrywającego – który to rozgrywający jest już w innej drużynie, a drugi, przehandlowany wcześniej, ale już nie przez niego, zrobił w poprzednim sezonie, też w innej drużynie, trzeci All-NBA Team i w tym sezonie może to powtórzyć.

Kings są doprawdy ekscentryczni.

Cavaliers @ Hornets 118:117 Mobley 19/10 – Bridges 46/8z
Grizzlies @ Mavericks 122:111 Bane 27/16/6 – Marshall 29/17z
Jazz @ Raptors 109:118 Kessler 18/25z – Quickley 34/5/5
Blazers @ Thunder 89:107 Henderson 22 – Wiggins 30
Timberwolves @ Heat 106:104 Randle 13/10/9 – Adebayo 29/13z
Spurs @ Kings 109:127 Castle 25 – LaVine 36
Suns @ Nuggets 141:149 OT Booker 34/6/7 – Jokić 31/21/22
Knicks @ Clippers 95:105 Hart 14/20/6 – Harden 27/7a

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.

4 KOMENTARZE