Wake-Up: Lakers pobiegali z Dallas. Ja Morant uratował Memphis

8
fot.

Dziś rano?

Raz jeszcze więcej tego samego, czyli wirtualnego smallballu, bo nadal trudno uwierzyć, że to prawdziwy team.

Ściągnęliśmy póki co jakieś 35% prawdziwego Luki Doncicia.

To nadal nieprawdopodobne, że gra w koszulce Los Angeles Lakers, Nico, a było jeszcze bardziej, gdy rano rywalem Lakers byli jego Dallas Mavericks – którzy w ostatnich tygodniach prawdopodobnie pobili historyczny rekord NBA liczby minut z kolei granych mikroballem.

Ten poranny mecz był freaky. Szybki i niewysoki. LeBron i Kyrie razem. Nie. Kyrie i Luka razem. Nie! LeBron i Luka w jednej drużynie. To nie literówka.

I to się stało, 38%:

Downloading Luki Doncicia. Przez pierwsze trzydzieści minut rzucił dwa airballe za trzy i raz przekroczył linię boczną przy stepbacku.

Doncić był nieco zagubiony, z powodu koszulek, oczywiście, ale mecz Lakers z Dallas był szybszy niż tempo, które preferuje. Była to koszykówka bez centrów, którzy potrafią postawić dobrą zasłonę i zrolować do kosza, przede wszystkim w Lakers, bo o ile Dwight Powell jeszcze co nieco potrafi, to Jaxson Hayes nie umie postawić twardej zasłony, ani nawet wybić się z naskoku w górę

Chcesz czytać dalej?

Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.

Subskrybcja

Uzyskaj dostęp do
pełnej treści artykułów.
Poprzedni artykułLigowi prominenci wskazują na fiasko projektu Phoenix Suns
Następny artykułDniówka: To jeszcze nie jest ten sezon Knicks

8 KOMENTARZE