
Nowy format All-Star nie uratował niedzielnego wydarzenia kończącego Weekend Gwiazd. Było lepiej niż rok temu, ale nadal nie było dobrze. To cały czas nie jest koszykówką jaką chcemy oglądać. Na plus, że mecze były krótsze, rozgrywane do 40 punktów, więc nawet finałowy blowout za bardzo się nie dłużył. Z drugiej strony, nie wyobrażam sobie oglądać tego na żywo, bo więcej było przerw i wszystkiego innego wokół niż samego grania.
Nie chcę znowu narzekać na ten cały ASG, który nie działał i nie działa, więc po prostu przejdźmy do tego co się wydarzyło.
Trzy mecze zostały rozegrane w ramach All-Star turnieju i zgodnie z przygotowanym scenariuszem, wygrała ekipa legend. Choć nie doczekaliśmy się nawet kolejnego występu Stepha, KD i LeBrona, bo tego ostatniego zabrakło.
Chuck’s Global Stars 41:32 Kenny’s Young Stars
Shaq’s OGs 42:35 Candace’s Rising Stars
Finał – Shaq’s OGs 41:25 Chuck’s Global Squad
1) Shai Gilgeous-Alexander zaczął mecz blokując Jalena Brunsona na dystansie, potem rzucił 12 punktów trafiając wszystkie 5 rzutów i poprowadził swój zespół do zwycięstwa. To również do niego należał game-winner. Rozczarowujący game-winner, bo gdy było już wiadomo, że to może być ostatnia akcja, a SGA miał przeciwko sobie Jarena Jacksona Jr, chciałby się więcej intensywności i trochę obrony ze strony defensora Grizzlies. Przez chwilę się na to zanosiło, ale zaraz Shai spokojnie go minął, miał otwartą drogę do kosza i wsad.
Chcesz czytać dalej?
Poniżej znajdziesz trzy różne opcje abonamentu. Zdecyduj się na jedną z nich, a w zamian otrzymasz pełny dostęp do wszystkich artykułów na naszej stronie. To dzięki Twojej pomocy portal jest wolny od reklam, a my możemy 24 godziny na dobę dostarczać Ci najświeższych wieści z NBA.
Subskrybcja
Uzyskaj dostęp dopełnej treści artykułów.
Ok, ale możemy już teraz wrócić do grania w koszykówkę?
To chyba już pora na powrót meczu wschód-zachód, bo tego się nie da oglądać.
Z tego to się nie da nawet highlightów oglądać…
Na tej statuetce dla Curryego powinni wygrawerować “Went 3/9 from the field in the final”. Swoją drogą czy jakby finał wygrała drużyna sophomores to MVP zostałby Dalton Knecht? xD
Przepraszam ale nie zadałem sobie trudu żeby ogarnąć te popieprzone nazwy i rostery
Tak jak napisałeś mecz wschód-zachód, z zaangażowanymi graczami i obroną – nic więcej kibicom nie potrzeba
Ale to się już chyba nie wydarzy…
Tam przynajmniej było kilkadziesiąt lat historii, pamiętam pierwsze swoje all star oglądane po niemiecku na DSF, co roku był jakiś epicki pojedynek i to nie typu Dalton Knecht vs Jaylen Brown… Gracze się starali, bo jednak pobić rekord punktowy all star, zdobyć mvp pierwsze, drugie, to było coś. Albo chcieli pokazać, że wschód nie jest taki słaby jak go malują. No i przede wszystkim były to mecze koszykówki, a nie mecze przypominające granie na wuefie w 8 klasie.
Może NBA wreszcie wpadnie, aby zamiast koszykarzy zagrały maskotki przeciwko GMom.
Straszny syf. Zal mi osob, ktore jeszcze na to wstaja…
To że wstają to pół biedy, są ludzie którzy płacą bilety że pójść zobaczyć na żywo. Ograniczyłem się do relacji na 6g chociaż uważam że i tak Adam poświęcił temu wydarzeniu zbyt dużo czasu. Wystarczyła by PAPowska sucha notka “wygrali ci, mvp dostał ten”
Oj tak, zeta bym nie dał za bilet…
Przy okazji allstar chyba trzeba puścić ten fragment pierwszego Space Jam. Jak MJ jest przykuty łańcuchem
I wszyscy z nim wygrywają. To idzie w te stronę.
Może powinni z tego zrobić bardziej ewentualnie promocji koszykowi jakieś swieto bardziej edukacyjne.
Gdzie jest obecność graczy a grają młodziaki którym chce się walczyć….
A może all star miałby sens gdyby było 62 mecze.
Cytując Łonę: “to już za daleko zaszło”
Wystarczy wprowadzić mecz
USA vs WORLD
Proste i powinno to dużo zmienić jeżeli chodzi o zaangażowanie
@janieunikniony
nawet nie przeczytałeś co Adam napisał ale komentarz zostawiłeś otóż mieliśmy team “world” podczas tego czegoś i wyobraź sobie nic to nie zmieniło.
Kolega chyba nie zrozumiał. Format klasyczny AS z tym że mecz nie do 40 punktów jak format z tego roku. Sorry następnym razem napisze czytelniej 🤦
ok było chyba coś podobnego, tylko przecież to będzie TEAM USA – zgrane, przetrenowane na zgrupowaniach VS światowa zbieranina – też można znaleźć wiele argumentów przeciw.
Pytaniem nie jest jak to zrobic? Pytanie jest:
Dlaczego gracze mają ryzykowac swoje zdrowie i sezon dla tej imprezy?
@janieunikniony
Skoro nie chciało im się nawet zdobyć 40pkt to niby jak będzie im się chciało przez 48 minut ?? Twoja logika jest błędna ponieważ jedyną możliwością kiedy im się będzie chciało to niestety worek $$$ dla każdego gracza zwycięskiej drużyny.
zaorać całą imprezę, nikt nie będzie za tym tęsknił
No właśnie ciekawe czy NBA to się opłaca? Jako cyrk dla gawiedzi może… Ale globalnie to marketingowo raczej tracą…
A może turniej 1na1 ?